Nie zabrakło profilaktyki na stawach karpiowych podczas konferencji rybackiej w Niemodlinie
Profilaktyka na stawach karpiowych była jednym z tematów Jesiennej Konferencji Rybackiej "Akwakultura 2017 - stan obecny i perspektywy" w Niemodlinie.
Uczestnicy mogli (17.11) dowiedzieć się, jak skutecznie zabezpieczyć gospodarstwo przed wprowadzeniem wirusów, bakterii lub pasożytów.
Zdaniem Izabeli Handwerker, lekarza weterynarii, trzeba zwrócić szczególną uwagę przy zarybianiu stawów. Chodzi między innymi o kontrolę stanu zdrowia ryb i bieżący monitoring czynników fizycznych oraz chemicznych wody. - Równie ważne jest pilnowanie procesu manipulacji ryb - zwraca uwagę Handwerker. - Manipulacja, czyli określenie wszystkich działań. Mam na myśli odłów, transport i obsadzanie ryb w stawie. W tym czasie ryba jest wyciągnięta ze swojego środowiska naturalnego, więc przez jakiś okres pozostaje narażona na stres.
Pozbycie się wirusa ze stawu jest bardzo trudne. Jedynym sposobem jest podawanie karpiom leku razem z paszą. - Leczenie musi być poparte właściwym badaniem diagnostycznym, przeprowadzonym przez lekarza weterynarii, oraz wykonaniem antybiotykogramu. Wtedy mamy pewność, że zrobiliśmy wszystko, aby podać właściwy preparat skutecznie działający na daną chorobę - przekonuje Handwerker.
Trudno określić, jaki odsetek ryb pada wskutek wirusów czy bakterii. Chore ryby niekoniecznie są odławiane jako śnięte, bo osłabione okazy pływają blisko powierzchni wody i często są odławiane przez ptaki.
Zdaniem Izabeli Handwerker, lekarza weterynarii, trzeba zwrócić szczególną uwagę przy zarybianiu stawów. Chodzi między innymi o kontrolę stanu zdrowia ryb i bieżący monitoring czynników fizycznych oraz chemicznych wody. - Równie ważne jest pilnowanie procesu manipulacji ryb - zwraca uwagę Handwerker. - Manipulacja, czyli określenie wszystkich działań. Mam na myśli odłów, transport i obsadzanie ryb w stawie. W tym czasie ryba jest wyciągnięta ze swojego środowiska naturalnego, więc przez jakiś okres pozostaje narażona na stres.
Pozbycie się wirusa ze stawu jest bardzo trudne. Jedynym sposobem jest podawanie karpiom leku razem z paszą. - Leczenie musi być poparte właściwym badaniem diagnostycznym, przeprowadzonym przez lekarza weterynarii, oraz wykonaniem antybiotykogramu. Wtedy mamy pewność, że zrobiliśmy wszystko, aby podać właściwy preparat skutecznie działający na daną chorobę - przekonuje Handwerker.
Trudno określić, jaki odsetek ryb pada wskutek wirusów czy bakterii. Chore ryby niekoniecznie są odławiane jako śnięte, bo osłabione okazy pływają blisko powierzchni wody i często są odławiane przez ptaki.