Jak informowaliśmy, przed kilkoma dniami odnaleziono tam czaszkę i inne szczątki ludzkiego szkieletu, a także artefakty świadczące o obecności uciekających przed represjami partyzantów.

Poza poszukiwaczami z IPN-u są również saperzy z Brzegu i członkowie stowarzyszenia Kryptonim T-IV. Dojechał też ciężki sprzęt, który powinien sobie poradzić z rozkopaniem głębokiej na co najmniej piętnaście metrów studni. Jak powiedział nam Marcin Kruszyński ze stowarzyszenia T-IV, na razie, poza wcześniej odkrytymi szczątkami szkieletu i partyzanckim ryngrafem, odnaleziono jedynie amunicję i klamry z mundurów angielskich. Wszyscy mają jednak nadzieję natrafić właśnie tutaj, na szczątki zamordowanych żołnierzy z oddziału „Bartka”. Poszukiwacze zapewniają też, że będą kopać do skutku.