IPN wznawia poszukiwania mogił partyzantów Bartka. Sprawdza okolice Łambinowic i Starego Grodkowa
![Miejsce poszukiwań, lasy nieopodal Starego Grodkowa [Fot. Dorota Kłonowska]](public/info/2017/2017-11-07_151006443910.jpg)
Miejsce poszukiwań, lasy nieopodal Starego Grodkowa [Fot. Dorota Kłonowska]
Na Opolszczyźnie ruszył kolejny etap prac poszukiwawczych, których celem jest odnalezienie miejsc ukrycia szczątków żołnierzy Narodowych Sił Zbrojnych z oddziału Henryka Flamego, pseudonim "Bartek".
Działania prowadzone są przez Biuro Poszukiwań i Identyfikacji Instytutu Pamięci Narodowej, a kieruje nimi profesor Krzysztof Szwagrzyk.
Prace wznowiono kilka dni temu w okolicach Łambinowic i Starego Grodkowa. Jak przyznaje profesor Szwagrzyk, liczy on na odnalezienie szczątków około pięćdziesięciu partyzantów oddziału Narodowych Sił Zbrojnych, zamordowanych na terenie Opolszczyzny we wrześniu 1946 roku.
- Działania, które zostały wznowione są kontynuacją prac, które prowadziliśmy jeszcze do niedawna na terenie Opolszczyzny. Wierzę, że tym razem nastąpi przełom, na który wszyscy bardzo czekamy - mówi profesor.
W poszukiwaniach oprócz specjalistów z IPN, bierze również udział 1. Pułk Saperów z Brzegu i sprawdzeni już wolontariusze. Łącznie ponad dwadzieścia osób. - Podobnie jak poprzednio, liczymy na to, że łącząc siły, będziemy mogli doprowadzić do odnalezienia szczątków naszych bohaterów. Tak, jak miało to miejsce ostatnio - dodaje prof. Krzysztof Szwagrzyk.
IPN poszukuje miejsc ukrycia szczątków żołnierzy Henryka Flamego od 2012 roku. Profesor zapewnia, że prace prowadzone będą do skutku.
Prace wznowiono kilka dni temu w okolicach Łambinowic i Starego Grodkowa. Jak przyznaje profesor Szwagrzyk, liczy on na odnalezienie szczątków około pięćdziesięciu partyzantów oddziału Narodowych Sił Zbrojnych, zamordowanych na terenie Opolszczyzny we wrześniu 1946 roku.
- Działania, które zostały wznowione są kontynuacją prac, które prowadziliśmy jeszcze do niedawna na terenie Opolszczyzny. Wierzę, że tym razem nastąpi przełom, na który wszyscy bardzo czekamy - mówi profesor.
W poszukiwaniach oprócz specjalistów z IPN, bierze również udział 1. Pułk Saperów z Brzegu i sprawdzeni już wolontariusze. Łącznie ponad dwadzieścia osób. - Podobnie jak poprzednio, liczymy na to, że łącząc siły, będziemy mogli doprowadzić do odnalezienia szczątków naszych bohaterów. Tak, jak miało to miejsce ostatnio - dodaje prof. Krzysztof Szwagrzyk.
IPN poszukuje miejsc ukrycia szczątków żołnierzy Henryka Flamego od 2012 roku. Profesor zapewnia, że prace prowadzone będą do skutku.
