- Miałam okazję poznać kulturę i historię sąsiednich krajów - mówi prudnicka gimnazjalistka Martyna Włodarczyk. – Bardzo podobał mi się ten wyjazd do Niemiec. Zwiedziliśmy dużo ciekawych miejsc. Byliśmy także w Belgi i Holandii. Zyskaliśmy nowe znajomości oraz widzieliśmy się ze „starymi” przyjaciółmi.

- Z moich obserwacji wynika, że bardziej otwartą grupą byli młodzi Niemcy – uważa Maja Grzesło z prudnickiego gimnazjum. – Mieli większe poczucie humoru i łatwiej nawiązywało się z nimi kontakty.

- Założeniem projektu jest to, aby dzieci z różnych kręgów kulturowych poznawały się bliżej i lepiej się rozumiały – tłumaczy Katarzyna Wołoszyn, nauczyciel języka niemieckiego z Gimnazjum nr 1 w Prudniku. – Aby uczestnicy nawiązywali znajomości, nowe przyjaźnie. Tak, jak powiedział inicjator tych spotkań profesor Hansjosef Buchkremer: „Dzieci, które nawiązują przyjaźnie z dziećmi z innych krajów nie prowadzą przeciw sobie wojen jako dorośli”.

Projekt „Kinder ohne Grenzen” finansuje niemiecka fundacja działająca przy uniwersytecie w Kolonii. Szkoły z gminy Prudnik współpracują z nią od 2003.