Obchody rozpoczęły spotkania dla dzieci, które poznawały nowe niemieckie słówka poprzez historię pewnej gąsieniczki.

- Przyszliśmy tutaj z klasami, które dopiero rozpoczęły swoją przygodę z tym językiem - mówi Daniela Ploch, nauczycielka niemieckiego ze szkoły podstawowej TAK. - Chcieliśmy wykorzystać okazję i pokazać dzieciom, że języka można się uczyć wszędzie, a nie tylko w szkolnej ławce. Jest to bardzo ciekawa forma nauki przez zabawę, trochę inaczej niż w szkole - podkreśla nauczycielka.

Uczniowie drugiej klasy podkreślali natomiast, że bardzo lubią język niemiecki i chcą się go uczyć, bo dzięki niemu można się porozumiewać z mieszkańcami innych krajów. Ich umiejętności w tym zakresie są różne. Część uczestników warsztatów brała udział w szkole w kółku z języka niemieckiego, a niektórzy z kolei znają już ten język obcy od dawna dzięki oglądaniu bajek po niemiecku czy rozmowom z rodzicami.

- Zaplanowaliśmy też spotkania w sprawie kursów czy wykłady multimedialne o Niemczech, Austrii i Szwajcarii - mówi Monika Wójcik-Bednarz, kierownik biblioteki. - To spotkania, na których pokazujemy kraje niemieckojęzyczne i ich kulturę, ale także chcemy na warsztatach pobawić się troszeczkę z językiem. To jest też taka okazja, żeby pokazać osobom, które jeszcze się nie uczyły języka, a chciałyby, że mogą to robić samodzielnie poprzez wypożyczanie zbiorów - tłumaczy.

Obchody Europejskiego Dnia Języków w bibliotece mieszczącej się przy placu Piłsudskiego w Opolu potrwają do jutra (26.09), kiedy to przypada to święto. W tym czasie można też m.in. taniej wyrobić kartę biblioteczną.