Sondaże dobre dla PiS. Szymański: "realizujemy obietnice". Kostuś: "najważniejszym sondażem są wybory"
- Ludzie widzą, że realizujemy obietnice składane w kampanii wyborczej - powiedział w rozmowie "W cztery oczy" radny wojewódzki Prawa i Sprawiedliwości - Arkadiusz Szymański komentując najnowszy sondaż IBRIS dla Rzeczpospolitej. Według badań, PiS może liczyć na prawie 30-procentowe poparcie w wyborach samorządowych do sejmików.
- Mówiliśmy, że 6-latki będą mogły iść do szkoły bądź nie - to decyzja rodziców. Mówiliśmy, że będzie inny typ szkoły, że nie będzie gimnazjów i tego dotrzymujemy. Ludzie widzą, że jesteśmy poważną partią, która realizuje obietnice. Dodatkowo świetny wynik budżetu państwa, co przekłada się na inne rzeczy, na przykład w opiece zdrowotnej, że można zrobić operację zaćmy czy endoprotezy dodatkowe - mówi Szymański.
Badania dotyczą preferencji całego kraju, Opolszczyzna jest specyficznym regionem ze względu ma Mniejszość Niemiecką.
- Mniejszość niemiecka od czasu upadku komuny, bez względu kto tutaj rządził zawsze rządziła i myślę, że w ramach higieny politycznej byłoby dobrze dać mniejszości możliwość odpoczęcia od rządów. Raczej nasze oczy będą skierowane w inną stronę, jako ewentualnie współkoalicjanta niż mniejszość niemiecką - dodaje.
W tym samym badaniu na Platformę Obywatelską zagłosowałoby 20 procent badanych. 10 procent osób deklaruje natomiast, że odda głos na bezpartyjny komitet samorządowy.
- Dla polityka, dla partii politycznej najważniejszym sondażem są wybory. Ja bym z tych sondaży nie wyciągał daleko idących wniosków, podchodzę do nich bardzo wstrzemięźliwie - powiedział w porannej rozmowie "Poglądy i osądy" Tomasz Kostuś, poseł Platformy Obywatelskiej.
- Proszę pamiętać, że nie tylko na polskiej scenie politycznej, europejskiej, ale i światowej bardzo często pewniacy przegrywali, a ci którzy w sondażach przegrywali - potem wygrywali. To bardzo różnie bywa, choć należy zwracać uwagę na trendy. A drugą siłą polityczną jest Platforma Obywatelska - dodaje Kostuś.
- Sondaż pokazuje także, że 10 procent pytanych nie chce głosować na żadną partię. Dodatkowo na wybory chce iść mniej niż połowa uprawnionych, to martwi - podsumowuje poseł Kostuś.
Badania dotyczą preferencji całego kraju, Opolszczyzna jest specyficznym regionem ze względu ma Mniejszość Niemiecką.
- Mniejszość niemiecka od czasu upadku komuny, bez względu kto tutaj rządził zawsze rządziła i myślę, że w ramach higieny politycznej byłoby dobrze dać mniejszości możliwość odpoczęcia od rządów. Raczej nasze oczy będą skierowane w inną stronę, jako ewentualnie współkoalicjanta niż mniejszość niemiecką - dodaje.
W tym samym badaniu na Platformę Obywatelską zagłosowałoby 20 procent badanych. 10 procent osób deklaruje natomiast, że odda głos na bezpartyjny komitet samorządowy.
- Dla polityka, dla partii politycznej najważniejszym sondażem są wybory. Ja bym z tych sondaży nie wyciągał daleko idących wniosków, podchodzę do nich bardzo wstrzemięźliwie - powiedział w porannej rozmowie "Poglądy i osądy" Tomasz Kostuś, poseł Platformy Obywatelskiej.
- Proszę pamiętać, że nie tylko na polskiej scenie politycznej, europejskiej, ale i światowej bardzo często pewniacy przegrywali, a ci którzy w sondażach przegrywali - potem wygrywali. To bardzo różnie bywa, choć należy zwracać uwagę na trendy. A drugą siłą polityczną jest Platforma Obywatelska - dodaje Kostuś.
- Sondaż pokazuje także, że 10 procent pytanych nie chce głosować na żadną partię. Dodatkowo na wybory chce iść mniej niż połowa uprawnionych, to martwi - podsumowuje poseł Kostuś.