Międzynarodowy plener i dwujęzyczne przedstawienie
Plener malarski, budowa instalacji artystycznej i sztuka teatralna – to właśnie działo się w Strzelcach Opolskich w ramach projektu realizowanego przez uczniów z Centrum Kształcenia Zawodowego i Ustawicznego. W dwudniowej imprezie udział wzięli także artyści-malarze z Polski i Niemiec.
- Pierwszy dzień poświęcony był malarstwu, drugiego skoncentrowaliśmy się na teatrze – mówi Beata Czech, nauczycielka i współorganizatorka projektu. – Młodzież strzelecka spotkała się z niemiecką malarką Maugą Houba-Hausherr, wspólnie wyruszyliśmy w teren i malowaliśmy strzeleckiej pejzaże. Uczniom naprawdę bardzo się to podobało. Najpierw niepewni, stawiali pierwsze kreski z wielką obawą, po jakimś czasie przełamali swój opór i zaczęli swobodnie malować.
Uczniowie przygotowali przedstawienie "Śląska ławeczka" obrazujące nastroje wśród mieszkańców Strzelec Opolskich w przeddzień wybuchu II wojny światowej. O szczegółach mówi autorka scenariusza Sabina Miś i jeden z aktorów, Jakub Krzykawski.
- Gram ojca rodziny, śląskiej rodziny, w przeddzień wybuchu II wojny światowej. Do samego przedstawienia przygotowywaliśmy się od końcówki wakacji. Ostatnie próby odbyliśmy przed samym rozpoczęciem wystawy. Wszystkie osoby, które są w sztuce przedstawione, są to osoby historyczne, które tutaj żyły w tamtych czasach, między innym graf Wolfgang zu Castell Castell, ostatni właściciel zamku.
Obrazy, które powstały w czasie międzynarodowego pleneru można podziwiać w budynku dawnej masztalarni, w strzeleckim parku miejskim.
Uczniowie przygotowali przedstawienie "Śląska ławeczka" obrazujące nastroje wśród mieszkańców Strzelec Opolskich w przeddzień wybuchu II wojny światowej. O szczegółach mówi autorka scenariusza Sabina Miś i jeden z aktorów, Jakub Krzykawski.
- Gram ojca rodziny, śląskiej rodziny, w przeddzień wybuchu II wojny światowej. Do samego przedstawienia przygotowywaliśmy się od końcówki wakacji. Ostatnie próby odbyliśmy przed samym rozpoczęciem wystawy. Wszystkie osoby, które są w sztuce przedstawione, są to osoby historyczne, które tutaj żyły w tamtych czasach, między innym graf Wolfgang zu Castell Castell, ostatni właściciel zamku.
Obrazy, które powstały w czasie międzynarodowego pleneru można podziwiać w budynku dawnej masztalarni, w strzeleckim parku miejskim.