Uratowali życie 8 miesięcznemu dziecku. Bohaterska postawa namysłowskich policjantów
Do zdarzenia doszło kilka dni temu. Do radiowozu, w którym siedział asp. Tomasz Skawiński i st. sierż. Adam Geres podbiegł roztrzęsiony mężczyzna. Poinformował mundurowych, że jego dziecko ma problemy z oddychaniem, wymiotuje i wymaga natychmiastowej pomocy. Policjanci podjęli decyzję o przetransportowaniu dziecka do szpitala w Kup. Dzięki ich szybkiej reakcji, mała Hania żyje i ma się dobrze.
- Policjanci zachowując spokój i opanowanie zobaczyli, że rzeczywiście stan zdrowia dziewczynki wygląda na bardzo poważny – relacjonuje Paweł Chmielewski, rzecznik namysłowskiej policji.
- Postanowili, że będą eskortować samochód rodziców dziewczynki do najbliższego szpitala. Gdy dojechali do Kup, na miejscu czekała już karetka, która udzieliła pierwszej niezbędnej pomocy medycznej. Ambulans zawiózł dziecko do szpitala specjalistycznego w Opolu – wyjaśnia funkcjonariusz.
Dodajmy, że mała Hania wyszła już ze szpitala, jej życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
- Postanowili, że będą eskortować samochód rodziców dziewczynki do najbliższego szpitala. Gdy dojechali do Kup, na miejscu czekała już karetka, która udzieliła pierwszej niezbędnej pomocy medycznej. Ambulans zawiózł dziecko do szpitala specjalistycznego w Opolu – wyjaśnia funkcjonariusz.
Dodajmy, że mała Hania wyszła już ze szpitala, jej życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.