- Dokonanie gwałtu na pokrzywdzonej, podanie jej tzw. tabletki gwałtu, utrwalenie jej nagiego wizerunku oraz pozostawienie w zamkniętym mieszkaniu bez nadzoru, co naraziło ją na utratę życia oraz ciężkiego uszczerbku na zdrowiu - tak o zarzutach mówi Aneta Rempalska, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Opolu.

Oskarżony nie przyznawał się do zarzucanego mu czynu. Obrońca oskarżonego w apelacji wnosił o uniewinnienie albo o uchylenie sprawy i przekazanie jej do ponownego rozpoznania.

Wyrok obniżono. Jednocześnie sąd utrzymał w mocy zakaz zbliżania i kontaktowania się z pokrzywdzoną oraz zadośćuczynienie w postaci 20 tys. złotych.

Rozprawa toczyła się z wyłączeniem jawności. Wyrok jest prawomocny.