Arcybiskup Nossol w swojej homilii apelował o zakończenie sporów w polskim społeczeństwie i prowadzenie dialogu, który ma na celu wypracowanie kompromisu.

- Trzeba zachęcać do tego, by dyskusja parlamentarna nie była spektaklem emocji, ale szukaniem dobra wspólnego ponad podziałami politycznymi, w oparciu o zasady demokratycznego państwa prawa. Dialog to przecież język macierzysty ludzkości, bo on pomaga uczynić z wrogów przeciwników, a przeciwników przemienić w przyjaciół - mówił.

Jubilat podziękował także za wsparcie i życzenia jakie otrzymuje z okazji obchodzonych rocznic. - 85 lat i choćby nie wiem jak człowiek wyglądał, co by chciał, niech czyni, ale człowiek osiemdziesięciopięcioletni, pamiętam z mojego dzieciństwa, jest starzykiem...i już - powiedział.

- Arcybiskup Alfons Nossol potrafił przez lata dobrze wykorzystać to, co nazywamy znakami czasu - zauważa biskup Jan Kopiec, ordynariusz diecezji gliwickiej, były bliski współpracownik arcybiskupa Nossola.

- Początek posługi w 1977 roku to jeszcze kwestia szukania porozumienia, pojednania i dialogu z państwem, wtedy jeszcze bardzo negatywnie nastawionym do Kościoła i do ludzi wierzących. I znalazł sposób. To równocześnie wielkie wyzwania, jakie trzeba było podjąć wewnątrz Kościoła: nowe pokolenia, to kwestia budowy kościołów, tworzenia nowych parafii i ośrodków. To także nauka i wiemy, że seminarium oraz wydział teologiczny to jego dzieła - dodaje.

Szacunek dla mniejszości wyznaniowych i otwartość ekumeniczną u arcybiskupa Nossola zauważa Marian Niemiec, biskup diecezji katowickiej Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego w Polsce.

- Bardzo często prowadziliśmy z księdzem arcybiskupem rozmowy w takim jego kąciku i to była taka jego ojcowska troska, żebyśmy czuli się rzeczywiście partnerami i czuliśmy, że jesteśmy akceptowani. Za to dziękujemy Panu Bogu, że postawił wśród nas księdza arcybiskupa i teraz może cieszyć się i oglądać owoce swojej wytężonej pracy - twierdzi.

Jubileusz arcybiskupa Nossola wpisał się w program tegorocznych metropolitalnych uroczystości ku czci św. Jacka w Kamieniu Śląskim. Te potrwają do poniedziałku. Zakończy je msza święta z pielgrzymami udającymi się z Opola na Jasną Górę.