Opolski politolog o temperaturze sporu wokół reformy sądownictwa
- Zbieramy żniwo tego, w jaki sposób jest prowadzona debata publiczna - powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" politolog z Uniwersytetu Opolskiego dr Błażej Choroś, pytany o pełne emocji reakcje na przyjęte przez Sejm i Senat ustawy reformujące sądownictwo. Zdaniem politologa niepokojące jest to, że odbiorcy najczęściej patrzą na prezentowane przez ekspertów opinie przez pryzmat swoich poglądów i zanika też przekonanie, że ktoś może mieć niezależny osąd w sprawie.
- To jest pochodna wysokiej temperatury sporu politycznego, a prawie każdy, kto się wypowiada jest automatycznie wrzucany do szufladki zwolenników jednej czy drugiej opcji - zauważył dr Choroś. - Zdarza się też, że jedna osoba jest raz kwalifikowana jako ekspert prorządowy, a za chwilę będzie krytykowana jako ekspert niezależny.
Jeszcze przed południem prezydent Andrzej Duda w ramach konsultacji dotyczących ustaw zmieniających sądownictwo spotka się z pierwszą prezes Sądu Najwyższego prof Małgorzatą Gersdorf, a godzinę później z przewodniczącym Krajowej Rady Sądownictwa Dariuszem Zawistowskim.
Jaka może być decyzja głowy państwa ws. przyjętych przez obie izby parlamentu regulacji?
- Gdyby na serio potraktować konferencję prasową prezydenta z minionego tygodnia jeszcze przed uchwaleniem ustawy o Sądzie Najwyższym, to należałoby w sumie spodziewać się weta, dlatego że zestaw warunków, które prezydent tam postawił dotyczących przede wszystkim jego własnej roli w tym procesie nie został spełniony - przypomniał dr Błażej Choroś. - W dobrze działającym systemie poglądy polityczne poszczególnych sędziów nie powinny mieć żadnego znaczenia.
Protesty ws. zmian w sądownictwie pokazują - zdaniem politologa UO - jak ważna to kwestia dla Polaków, którzy w wakacje decydują się by zamanifestować swoje niezadowolenie. - Ważne jest to, że większość manifestacji odbywa się bez jednoznacznego szyldu partyjnego, a liczy się sama sprawa, nie zaś to jak oceniają ją konkretne opcje polityczne.
Jeszcze przed południem prezydent Andrzej Duda w ramach konsultacji dotyczących ustaw zmieniających sądownictwo spotka się z pierwszą prezes Sądu Najwyższego prof Małgorzatą Gersdorf, a godzinę później z przewodniczącym Krajowej Rady Sądownictwa Dariuszem Zawistowskim.
Jaka może być decyzja głowy państwa ws. przyjętych przez obie izby parlamentu regulacji?
- Gdyby na serio potraktować konferencję prasową prezydenta z minionego tygodnia jeszcze przed uchwaleniem ustawy o Sądzie Najwyższym, to należałoby w sumie spodziewać się weta, dlatego że zestaw warunków, które prezydent tam postawił dotyczących przede wszystkim jego własnej roli w tym procesie nie został spełniony - przypomniał dr Błażej Choroś. - W dobrze działającym systemie poglądy polityczne poszczególnych sędziów nie powinny mieć żadnego znaczenia.
Protesty ws. zmian w sądownictwie pokazują - zdaniem politologa UO - jak ważna to kwestia dla Polaków, którzy w wakacje decydują się by zamanifestować swoje niezadowolenie. - Ważne jest to, że większość manifestacji odbywa się bez jednoznacznego szyldu partyjnego, a liczy się sama sprawa, nie zaś to jak oceniają ją konkretne opcje polityczne.