Niezidentyfikowane zwłoki znaleziono w rzece Widawa w Namysłowie
Zwłoki mężczyzny wyłowiono po południu z rzeki Widawa w Namysłowie.
Policjanci otrzymali od przechodnia telefon o ciele unoszącym się na wodzie. Funkcjonariusze potwierdzili to zgłoszenie i we współpracy ze strażakami wyłowili zwłoki.
- To mężczyzna w wieku od 40 do 60 lat, a na miejscu pracuje prokurator - mówi sierżant sztabowy Paweł Chmielewski, rzecznik prasowy namysłowskiej policji. - Mężczyzna nie miał przy sobie dokumentów, dlatego nie znamy jego tożsamości. Ze wstępnych oględzin wynika również, że ciało leżało w wodzie od trzech lub czterech dni, bo jest we wstępnym etapie rozkładu. To dodatkowo utrudnia jego identyfikację.
- To mężczyzna w wieku od 40 do 60 lat, a na miejscu pracuje prokurator - mówi sierżant sztabowy Paweł Chmielewski, rzecznik prasowy namysłowskiej policji. - Mężczyzna nie miał przy sobie dokumentów, dlatego nie znamy jego tożsamości. Ze wstępnych oględzin wynika również, że ciało leżało w wodzie od trzech lub czterech dni, bo jest we wstępnym etapie rozkładu. To dodatkowo utrudnia jego identyfikację.