- Sprawa ma charakter rodzinny. Wykluczony został udział osób trzecich, spoza najbliższej rodziny - mówi Krzysztof Grajcar z oleskiej prokuratury. - Zarówno matka, jak i noworodek są w szpitalach. Gdy pozwolą na to lekarze wykonamy czynności procesowe - dodał Grajcar.

Jak dodaje prokurator, śledztwo jest prowadzone z artykułu 160 kodeksu karnego z paragrafu, który mówi o narażeniu na bezpośrednie niebezpieczeństwo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, a nawet śmierci noworodka oraz spowodowanie ciężkich uszkodzeń ciała. Za to przestępstwo grozi do 10 lat więzienia.

- Stan dziewczynki jest dobry - dodaje Wojciech Walas, ordynator oddziału anestezjologii i intensywnej terapii dzieci USK. - Kilka dni temu trafiła do naszego oddziału po operacji wykonanej z powodu rozległego urazu okolic krocza. W najbliższych dniach będzie mogła opuścić oddział intensywnej terapii, ale konieczny będzie dalszy pobyt w szpitalu - powiedział Radiu Opole Wojciech Walas.