- Chcemy, żeby wsparcie było kontynuowane w tym i kolejnych latach - mówi radny Zbigniew Kubalańca. - Niestety w tym roku, pomimo wcześniejszych zapowiedzi, nie ma dofinansowania. Miasto Opole zasłynęło z dobrej polityki prorodzinnej. Wtedy, kiedy sytuacja w oświacie się zmieniła, dzieci, które idą do pierwszej klasy, też przestały być dla miasta Opola tak istotne. Dlatego nasz projekt, aby wsparcie dla uczniów pierwszej klasy było kontynuowane.

Miasto musiałoby przeznaczyć około 700 tysięcy złotych na realizację projektu.

- Nie możemy pozwolić sobie na taki wydatek - komentuje sprawę Piotr Letachowicz z biura prasowego urzędu miasta. - W związku z wysokimi kosztami oświaty program "Dobry Start" nie jest kontynuowany w tym roku, dlatego, że wiązałoby się to z koniecznością zwolnienia części nauczycieli bądź rezygnacji z zaplanowanych inwestycji. Cieszymy się, że radni Platformy Obywatelskiej popierają pomysł prezydenta Arkadiusza Wiśniewskiego i być może wrócimy do niego w projekcie budżetu na rok 2018.

Przedstawiciele PO mówią, że będą starali się o rozpatrzenie wniosku podczas lipcowej sesji rady miasta.

Zbigniew Kubalańca dodaje też, że w planach radnych Platformy jest też rozwinięcie zakresu obowiązywania Karty Opolskiej Rodziny. Chcą do listy partnerów dołączyć m.in w Teatr Lalki i Aktora w Opolu.