W Opolu zawiśnie tablica ku pamięci ofiar reżimu komunistycznego
Tablica upamiętniająca ofiary terroru komunistycznego zawiśnie na budynku przy ul. Krakowskiej w Opolu - tak zadecydowali opolscy radni. Jak tłumaczy wiceprzewodnicząca rady miasta Małgorzata Wilkos, to obywatelski projekt uchwały, który pozwoli uczcić pamięć kilkuset osób. - Tablica zawiśnie w miejscu, gdzie siedzibę miał Powiatowy Urząd Bezpieczeństwa - zaznacza.
- Ta tablica byłaby pierwszym miejscem w Opolu, które przypominałoby o najnowszej historii, dlatego że w Opolu trochę jest tak, że mamy tablice upamiętniające przeszłość, czyli czyli wydarzenia sprzed 1945 roku, kiedy Opole nie było polskie. Potem okazuje się, że nasze miasto jakoś cudownie przeniosło między rokiem '45 a '89 i tej przykrej historii naszego kraju i miasta w Opolu nie wspominamy - wyjaśnia.
Wiceprzewodniczaca Wilkos podkreśla, że miejsce to jest szczególne, mimo że w budynku funkcjonuje klub nocny.
- Dobrze byłoby, gdyby tego klubu tam nie było, bo są opinie IPN, że za budynkiem w podwórku są masowe groby. Te ciała nie zostały ekshumowane, natomiast właściciele lokalu działają zgodnie z prawem - zaznacza.
Koszt wykonania tablicy szacowany jest na 30 tys. zł.
Wiceprzewodniczaca Wilkos podkreśla, że miejsce to jest szczególne, mimo że w budynku funkcjonuje klub nocny.
- Dobrze byłoby, gdyby tego klubu tam nie było, bo są opinie IPN, że za budynkiem w podwórku są masowe groby. Te ciała nie zostały ekshumowane, natomiast właściciele lokalu działają zgodnie z prawem - zaznacza.
Koszt wykonania tablicy szacowany jest na 30 tys. zł.