Po czterech sędziów i kilkunastu pracowników w jednym biurze. Nowy sąd w Nysie potrzebny od zaraz
![Bartłomiej Madejczyk prezentuje nowy gmach sądu [Fot.Dorota Kłonowska]](public/info/2017/2017-05-16_149491762910.jpg)
Bartłomiej Madejczyk prezentuje nowy gmach sądu [Fot.Dorota Kłonowska]
Coraz bliżej do budowy nowego sądu w Nysie, chociaż działka w centrum miasta podarowana przez starostwo czeka już szósty rok, a decyzja w tej sprawie została podjęta...40 lat temu. Taki ciekowostkowy dokument jest w podsiadaniu Sądu Rejonowego, którego pracownicy nie mogą się doczekać nowego obiektu. Jest już wybrana koncepcja architektoniczna i niemal każdego roku są zapowiedzi, że inwestycja rzędu 30 - 40 mln zł ruszy za kilka miesięcy.
- Właśnie wróciłem ze spotkania z przedstawicielem ministerstwa sprawiedliwości, do jakiego doszło w Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu. Zebrał się tam tzw. komitet techniczno–ekonomiczny, była obecna dyrektor departamentu inwestycji w ministerstwie sprawiedliwości. Projekt został zaakceptowany, ministerstwo wkrótce ogłosi przetarg. Będziemy mieć jedną siedzibę zamiast kilku rozrzuconych po mieście, za których wynajem musimy płacić. To kwota kilkuset tysięcy zł rocznie - mówi prezes Sądu Rejonowego w Nysie Bartłomiej Madejczyk.
Obecnie nyski sąd ma bardzo trudne warunki lokalowe. W jednym pomieszczeniu pracuje po 3–4 sędziów i nawet po 10–12 pracowników administracji sądowej.
- To nie tylko utrudnienia dla nas, ale przede wszystkim dla petentów, którzy muszą „biegać” po całym mieście chcąc załatwić sprawę w sądzie, bo mieścimy się w kilku obiektach – mówi prezes.
Dodajmy, że ministerstwo konsekwentnie każdego roku potwierdza budowę nowego sądu w Nysie, jednak inwestycja dotychczas nie ruszyła. Jak powiedział nam Bartłomiej Madejczyk, będzie to obecnie jedyna taka budowa nowego sądu w Polsce. Projekt architektoniczny powstał w krakowskiej pracowni, która zaprojektowała m.in. gmach Biblioteki Jagiellońskiej i Opery Wrocławskiej.
Obecnie nyski sąd ma bardzo trudne warunki lokalowe. W jednym pomieszczeniu pracuje po 3–4 sędziów i nawet po 10–12 pracowników administracji sądowej.
- To nie tylko utrudnienia dla nas, ale przede wszystkim dla petentów, którzy muszą „biegać” po całym mieście chcąc załatwić sprawę w sądzie, bo mieścimy się w kilku obiektach – mówi prezes.
Dodajmy, że ministerstwo konsekwentnie każdego roku potwierdza budowę nowego sądu w Nysie, jednak inwestycja dotychczas nie ruszyła. Jak powiedział nam Bartłomiej Madejczyk, będzie to obecnie jedyna taka budowa nowego sądu w Polsce. Projekt architektoniczny powstał w krakowskiej pracowni, która zaprojektowała m.in. gmach Biblioteki Jagiellońskiej i Opery Wrocławskiej.
