Wymieniają doświadczenia między aglomeracjami. Nie chcą wyważać otwartych drzwi
Przedstawiciele Aglomeracji Kalisko-Ostrowskiej przyjechali do Opola, aby wymienić się doświadczeniami z partnerami z Aglomeracji Opolskiej.
Prezes Zarządu SAKO, prezydent Kalisza, Grzegorz Sapiński podkreśla, że chodzi głównie o komunikację i aspekty ekologiczne, czyli szeroko rozumianą niską emisję, termomodernizację, zadania wodno-kanalizacyjne czy ścieżki rowerowe, a nawet szkolnictwo zawodowe.
- Najważniejsze w pracy samorządowej jest pozyskiwanie dobrych rozwiązań i uczenie się nowych rozwiązań z innych terenów i zastosowanie ich u siebie. Powinniśmy przeglądać się jak w lustrze: pokazywać to, co sami robimy oraz spoglądać na to, co robią nasi partnerzy. W takiej sytuacji możemy wymieniać się dobrymi rozwiązaniami, żebyśmy nie musieli wyważać drzwi, które są otwarte - tłumaczy.
- Aglomeracja Kalisko-Ostrowska powstała 2 lata temu, a jej celem na razie jest przede wszystkim realizacja zintegrowanych inwestycji terytorialnych - informuje Ewa Milewska, dyrektor biura stowarzyszenia, które odwiedziło Opole.
- Nasza aglomeracja zrzesza 24 jednostki samorządu terytorialnego. Miasta wiodące to Kalisz i Ostrów Wielkopolski, a pozostałe gminy są obszarem wspierającym. Zaplanowana w strategii alokacja to blisko 300 milionów złotych i dla nas będą to znaczące pieniądze. Wiele konkursów zostało już ogłoszonych, a kilka jeszcze przed nami - wyjaśnia.
Dyrektor biura Aglomeracji Opolskiej Piotr Dancewicz cieszy się, że taka wizyta ma miejsce i zaznacza, że może być bardzo owocna.
- Byliśmy dokładnie w tej samej sytuacji, w jakiej oni są w tej chwili i z wizytą studyjną pojechaliśmy do Ołomuńca jesienią zeszłego roku. Chodziło o to, żeby się zaprezentować, pokazać swój potencjał i doświadczenia oraz to, że jesteśmy dobrym partnerem do współpracy. Skutkuje to w tej chwili przygotowaniem dużego projektu do polsko-czeskiego Interregu - podkreśla.
W spotkaniu biorą udział włodarze kilkunastu samorządów z tamtego regionu. Goście z SAKO odwiedzą też opolski ratusz i zwiedzą miasto.
- Najważniejsze w pracy samorządowej jest pozyskiwanie dobrych rozwiązań i uczenie się nowych rozwiązań z innych terenów i zastosowanie ich u siebie. Powinniśmy przeglądać się jak w lustrze: pokazywać to, co sami robimy oraz spoglądać na to, co robią nasi partnerzy. W takiej sytuacji możemy wymieniać się dobrymi rozwiązaniami, żebyśmy nie musieli wyważać drzwi, które są otwarte - tłumaczy.
- Aglomeracja Kalisko-Ostrowska powstała 2 lata temu, a jej celem na razie jest przede wszystkim realizacja zintegrowanych inwestycji terytorialnych - informuje Ewa Milewska, dyrektor biura stowarzyszenia, które odwiedziło Opole.
- Nasza aglomeracja zrzesza 24 jednostki samorządu terytorialnego. Miasta wiodące to Kalisz i Ostrów Wielkopolski, a pozostałe gminy są obszarem wspierającym. Zaplanowana w strategii alokacja to blisko 300 milionów złotych i dla nas będą to znaczące pieniądze. Wiele konkursów zostało już ogłoszonych, a kilka jeszcze przed nami - wyjaśnia.
Dyrektor biura Aglomeracji Opolskiej Piotr Dancewicz cieszy się, że taka wizyta ma miejsce i zaznacza, że może być bardzo owocna.
- Byliśmy dokładnie w tej samej sytuacji, w jakiej oni są w tej chwili i z wizytą studyjną pojechaliśmy do Ołomuńca jesienią zeszłego roku. Chodziło o to, żeby się zaprezentować, pokazać swój potencjał i doświadczenia oraz to, że jesteśmy dobrym partnerem do współpracy. Skutkuje to w tej chwili przygotowaniem dużego projektu do polsko-czeskiego Interregu - podkreśla.
W spotkaniu biorą udział włodarze kilkunastu samorządów z tamtego regionu. Goście z SAKO odwiedzą też opolski ratusz i zwiedzą miasto.