Problemy osób niedowidzących i niewidomych. Schody, uliczne reklamy, często brak empatii
Niewysokie słupki w kolorze chodnika, nieoznakowane szyby, czy stojaki z menu lub reklamą przed wejściem do restauracji - te z pozoru drobne elementy przestrzeni miejskiej, są prawdziwą zmorą osób niewidomych i niedowidzących w Opolu. Janina Miszkiewicz, prezes opolskiego koła Polskiego Związku Niewidomych mówi, że opolanom wciąż brakuje empatii.
- Największym problemem, jaki mieliśmy w mieście i mamy do tej pory są schody nieoznaczone. Nasi ludzie mają problemy z zejściem ze schodów zwłaszcza jeżeli nie ma jeszcze poręczy. Są w autobusach prawidłowo oznaczone miejsca dla osób niepełnosprawnych. Bardzo często się tak zdarza, że ludzie nie wiedzą co te oznaczenia tak naprawdę oznaczają - mówi Janina Miszkiewicz.
Maj został ogłoszony miesiącem życzliwości dla osób niepełnosprawnych. W Polskim Związku Niewidomych w Opolu zarejestrowanych jest ok. 200 osób, z czego 80% stanowią seniorzy powyżej 65 roku życia.
Maj został ogłoszony miesiącem życzliwości dla osób niepełnosprawnych. W Polskim Związku Niewidomych w Opolu zarejestrowanych jest ok. 200 osób, z czego 80% stanowią seniorzy powyżej 65 roku życia.