Ewa Janiuk z przychodni podkreśla, że to wyjątkowy projekt. - To jest projekt, który nie jest projektem inwestycyjnym, tylko to jest przede wszystkim po to, żeby wyjść do ludzi z określonymi świadczeniami. I to jest najważniejsze. Dla nas jako dla położnych, też jest to nowatorski projekt dlatego, że jeszcze nigdy nie było takiego projektu, gdzie można by było sięgnąć po fundusze, po to by ze swoimi usługami dotrzeć bezpośrednio do miejsca zamieszkania naszych podopiecznych.

- Projekt jest podzielony obszarowo - wyjaśnia gość rozmowy "W cztery oczy". Podzielony jest na: północ, środek i południe regionu, ale także tematycznie - na genetyczne badania ginekologiczne, mobilną szkołę rodzenia, rozszerzoną działalność położnych, szeroką opiekę poporodową i kampanię edukacyjną - dodaje Janiuk.

- Proszę zauważyć, gdy kobieta wychodzi z gabinetu z testem ciążowym dodatnim, ma całą głowę pełną pytań. Nam zależy, aby tę ciążę odciążyć, żeby pokazać jakie możliwości drzemią w kobiecie, jak można je wykorzystać. Jak najlepiej przygotować się do rodzicielstwa, po to żeby uniknąć różnego rodzaju mitów - wyjaśnia położna.

Był to pierwszy taki konkurs.
- Cieszył się sporym zainteresowaniem, realizowanych będzie kilkanaście projektów - powiedziała w "Poglądach i osądach" Agnieszka Okupniak z Urzędu Marszałkowskiego Województwa Opolskiego. - To są pieniądze, które są skierowane do kobiet w okresie ciąży, kobiet w okresie połogu, które potrzebują wsparcia dla siebie, ale też wsparcia dla dzieci. Są projekty skierowane także do trochę starszych dzieci - szczepienia przeciwko pneumokokom, dla dzieci do 2 roku życia. I dla służb - lekarzy, pielęgniarek, które się tymi dziećmi i kobietami zajmują.

Program jest skierowany do ponad 16 tysięcy kobiet i ponad 17 tysięcy dzieci.