Egzaminy rozpoczęły się o godzinie 9:00. - Najwięcej problemów sprawiła rozprawka z języka polskiego - mówią uczniowie Publicznego Gimnazjum nr 10 w Opolu.

- Odwołałam się do "Starego człowieka i morze", "Kamieni na szaniec" oraz "Złodziejki książek". Zawsze jest stres, że zaśpimy, ale na szczęście są rodzice, którzy w razie czego nas obudzą. Myślę, że to jest też duży wysiłek fizyczny pisać dwa ścisłe egzaminy w ciągu jednego dnia - mówi Zuzanna.

Każdy z uczniów ma swoje sposoby na radzenie sobie ze stresem. Najważniejsze, żeby uspokoić się przed wejściem na salę egzaminacyjną.

- Trzeba w siebie wierzyć i nie wątpić w swoje umiejętności, bo to zwątpienie może nam tylko zaszkodzić - dodaje Angelika.

Przed uczniami jeszcze egzaminy z matematyki, nauk przyrodniczych i języków obcych.
Jak zaznacza wicedyrektor gimnazjum Małgorzata Podraza, uczniowie bardzo dobrze poradzili sobie ze stresem.

- Dzieci wchodziły na salę uśmiechnięte, nie były za bardzo zestresowane. Uczniowie są do tego świetnie przygotowani. Psychicznie też, dlatego, że o tym się cały ten ostatni rok mówi. Takie zestawy egzaminacyjne ćwiczą już od dłuższego czasu. Zbiórkę młodzieży robimy na godzinę 8:15, właśnie po to, żeby ten zapas czasu do tej 9:00 był.

Przystąpienie do egzaminu jest warunkiem ukończenia gimnazjum. Nie istnieją progi, poniżej których test nie zostanie zaliczony. Od liczby punktów zależy jednak wybór szkoły ponadgimnazjalnej.