Spokojny lany poniedziałek
Pogoda nie zachęcała dzisiaj do kultywowania tradycji Śmigus Dyngusa. W Opolu nie było żadnych interwencji związanych z oblewaniem przechodniów wodą.
Temperatura maksymalna w okolicach 8-9 stopni Celsjusza i padający deszcz spowodowały, że tegoroczny Śmigus Dyngus przebiegał wyjątkowo spokojnie.
- Do tej pory policjanci nie odnotowali, żadnych incydentów związanych z tym świętem. Przypominamy jednak, że tradycja tradycją, jak najbardziej fajnie jest się bawić ale, żeby było to miłe i żeby wszyscy zachowali w tym umiar i rozsądek - mówi aspirant Karol Brandys z zespołu prasowego KWP w Opolu.
Jednak na wszelki wypadek warto przypomnieć, że oblanie zimną wodą przypadkowego przechodnia może drogo kosztować.
- Jest to traktowane jako wybryk chuligański i w takiej sytuacji policjanci na sprawców mogą nałożyć mandat - dodaje Brandys.
- Do tej pory policjanci nie odnotowali, żadnych incydentów związanych z tym świętem. Przypominamy jednak, że tradycja tradycją, jak najbardziej fajnie jest się bawić ale, żeby było to miłe i żeby wszyscy zachowali w tym umiar i rozsądek - mówi aspirant Karol Brandys z zespołu prasowego KWP w Opolu.
Jednak na wszelki wypadek warto przypomnieć, że oblanie zimną wodą przypadkowego przechodnia może drogo kosztować.
- Jest to traktowane jako wybryk chuligański i w takiej sytuacji policjanci na sprawców mogą nałożyć mandat - dodaje Brandys.