- Założycielem miasta był prawdziwy rycerz, który pojechał na wyprawy krzyżowe, przywiózł z nich żonę i pewnie pełną kiesę pieniędzy, chcemy wrócić do tej bogatej średniowiecznej historii miasta - mówi prezydent.

Jak zapowiada Andrzej Kościuk, namiestnik Opolskiego Bractwa Rycerskiego, rozrywki nie zabraknie.

- Będzie inscenizacja bitwy średniowiecznej z użyciem artylerii średniowiecznej, konnicy, kaskaderów, z palącą się wsią, gwałtami i wszystkim, co w średniowieczu było najgorsze. Zobaczą Państwo prawdziwą walkę na kopię, oprócz tego odbędą się pojedynki rycerskie grupowe i indywidualne, turniej łuczniczy, rzucanie toporem, nożem, włócznią. Będzie około 80 kramów rzemieślniczych. Będzie jadło średniowieczne, napitki także - tłumaczy.

Będzie można także ubrać się w zbroję, pisać gęsim piórem czy uczestniczyć w bitwie na miecze. W planach jest także koncert zespołu Irdorath i pokaz fireshow. Impreza w Opolu na Wyspie Bolko potrwa od 29 kwietnia do 1 maja, a 2 maja rycerze przeniosą się do Byczyny, gdzie będzie kontynuowany turniej.