Wzrasta liczba skazanych, którzy pracują. To efekt programu "Praca dla więźniów"
W trakcie odbywania kary za popełnione przestępstwa prawie połowa skazanych jest zatrudnionych, odpłatnie lub bezpłatnie.
Rok temu wprowadzono program „Praca dla więźniów”. 25% wynagrodzenia, które zarabia skazany, jest mu potrącane. 20% trafia do pracodawcy jako zachęta do zatrudnienia osadzonych. 5% zasila Fundusz Aktywizacji Zawodowej Skazanych.
- Efekty są widoczne, bo coraz więcej skazanych pracuje – mówi major Jarosław Timoszuk, rzecznik prasowy Zakładu Karnego nr 2 w Strzelcach Opolskich. – Pracują zarówno w zakładzie, jak i poza zakładem. Podpisaliśmy kilka nowych umów z kontrahentami zewnętrznymi. W ramach tego programu, tak jak w całym kraju, planujemy budowę jednej z hal produkcyjnych.
W Strzelcach Opolskich znajduje się największy w Polsce przywięzienny zakład pracy – Przedsiębiorstwo Przemysłu Obuwniczego. Zatrudnieni są tam skazani z dwóch strzeleckich zakładów karnych i aresztu śledczego w Opolu.
- W przypadku całego regionu opolskiego liczba zatrudnionych odpłatnie to 1070 osób. 779 osadzonych pracuje nieodpłatnie. W ramach tego programu skazani pracują na rzecz samorządów terytorialnych czy jednostek budżetowych – mówi Jarosław Timoszuk.
Osadzeni wolontariacko pracują m.in. w Domu Pomocy Społecznej w Szymiszowie, prowadzą też prace remontowe na rzecz sołectwa Sucha.
W ramach programu „Praca dla więźniów” w całym kraju do 2023 roku ma powstać 40 hal produkcyjnych zlokalizowanych na terenie zakładów karnych. Jedna już powstała w areszcie śledczym w Prudniku, kolejna powstaje w Sierakowie Śląskim. Trzecia ma być wybudowana w Zakładzie Karnym numer 2 w Strzelcach Opolskich. Pieniądze na budowę hal pochodzą z Funduszu Aktywizacji Zawodowej Skazanych.
- Efekty są widoczne, bo coraz więcej skazanych pracuje – mówi major Jarosław Timoszuk, rzecznik prasowy Zakładu Karnego nr 2 w Strzelcach Opolskich. – Pracują zarówno w zakładzie, jak i poza zakładem. Podpisaliśmy kilka nowych umów z kontrahentami zewnętrznymi. W ramach tego programu, tak jak w całym kraju, planujemy budowę jednej z hal produkcyjnych.
W Strzelcach Opolskich znajduje się największy w Polsce przywięzienny zakład pracy – Przedsiębiorstwo Przemysłu Obuwniczego. Zatrudnieni są tam skazani z dwóch strzeleckich zakładów karnych i aresztu śledczego w Opolu.
- W przypadku całego regionu opolskiego liczba zatrudnionych odpłatnie to 1070 osób. 779 osadzonych pracuje nieodpłatnie. W ramach tego programu skazani pracują na rzecz samorządów terytorialnych czy jednostek budżetowych – mówi Jarosław Timoszuk.
Osadzeni wolontariacko pracują m.in. w Domu Pomocy Społecznej w Szymiszowie, prowadzą też prace remontowe na rzecz sołectwa Sucha.
W ramach programu „Praca dla więźniów” w całym kraju do 2023 roku ma powstać 40 hal produkcyjnych zlokalizowanych na terenie zakładów karnych. Jedna już powstała w areszcie śledczym w Prudniku, kolejna powstaje w Sierakowie Śląskim. Trzecia ma być wybudowana w Zakładzie Karnym numer 2 w Strzelcach Opolskich. Pieniądze na budowę hal pochodzą z Funduszu Aktywizacji Zawodowej Skazanych.