W sporze o zagospodarowanie gruntu pod "Dekadą" WSA stanął po stronie samorządu Nysy
Wojewódzki Sąd Administracyjny oddalił skargę wojewody opolskiego na studium zagospodarowania przestrzennego gminy Nysa, obejmujące teren, na którym powstać ma między innymi galeria "Dekada".
Nadzór wojewody wcześniej uchylił uchwałę w sprawie miejscowego planu zagospodarowania tego terenu, ale potem uznano, że dodatkowo sąd powinien ocenić samo studium.
Zastępca burmistrza Nysy Piotr Bobak zaznaczył, że wyrok, choć na razie nieprawomocny, bardzo cieszy gminę.
- Miejmy nadzieję, że pan wojewoda nie będzie się od tego wyroku odwoływał. Sytuację mamy dzisiaj taką, że możemy ruszyć z dalszymi procedurami i, miejmy nadzieję, ta galeria powstanie. Zawsze wierzyliśmy w niezawisłość sądów w tym zakresie. Ważne jest również, że sąd dostrzegł aspekt społeczny w tej sprawie, bo przecież w uzasadnieniu stwierdził między innymi, że chodzi o rozwój miasta i o głosy mieszkańców - komentuje Bobak.
Sąd w uzasadnieniu stwierdził, że - w jego ocenie - stanowisko służb wojewody było wadliwe. Zwrócił co prawda uwagę na to, że niektóre zapisy w dokumentach dotyczących zagospodarowania terenu pod galerię są nieprecyzyjne, jednak uznał je jedynie za uchybienia.
Zastępca burmistrza Nysy Piotr Bobak zaznaczył, że wyrok, choć na razie nieprawomocny, bardzo cieszy gminę.
- Miejmy nadzieję, że pan wojewoda nie będzie się od tego wyroku odwoływał. Sytuację mamy dzisiaj taką, że możemy ruszyć z dalszymi procedurami i, miejmy nadzieję, ta galeria powstanie. Zawsze wierzyliśmy w niezawisłość sądów w tym zakresie. Ważne jest również, że sąd dostrzegł aspekt społeczny w tej sprawie, bo przecież w uzasadnieniu stwierdził między innymi, że chodzi o rozwój miasta i o głosy mieszkańców - komentuje Bobak.
Sąd w uzasadnieniu stwierdził, że - w jego ocenie - stanowisko służb wojewody było wadliwe. Zwrócił co prawda uwagę na to, że niektóre zapisy w dokumentach dotyczących zagospodarowania terenu pod galerię są nieprecyzyjne, jednak uznał je jedynie za uchybienia.