Rodzice z Sowczyc, Wachowa i Wojciechowa walczą o szkoły
Uczniowie klas 7 i 8 mają dojeżdżać do szkół do Olesna.
W szkole w Wojciechowie odbyło się dziś (20.03) spotkanie nauczycieli i rodziców. Byli na nie zaproszeni również: wojewoda opolski, kurator oświaty i burmistrz Olesna. Jednak żaden z przedstawicieli władzy tam się nie pojawił.
- Szkoła w Sowczycach zapewnia wszystko co jest mojemu dziecku potrzebne, więc nie rozumiem dlaczego miałoby dojeżdżać do Olesna - mówi Bożena Banysz z Sowczyc. - Jest też bezpiecznie. Bo dziecko z domu przechodzi zaraz do szkoły, ja też mam komfort psychiczny, że moje dziecko nie błąka się po autobusach. Tym bardziej, że burmistrz zapewniał nas, że przez dwuletni okres przejściowy żaden nauczyciel nie straci pracy i zachowane są wszystkie szkoły, to po co nasze dzieci ma targać do Olesna - dodaje.
- Burmistrz twierdzi, że szkoły nie są w stanie przyjąć dodatkowych klas. Nie jest to prawda, bo te szkoły były już przecież kiedyś 8-klasowe - twierdzi Grzegorz Bryś, rodzic z Wachowa. - Aspekt finansowy nie jest tutaj priorytetem, żeby zredukować te szkoły wiejskie, ale jeżeli tak jest, to ja się pytam gdzie jest ta oszczędność. Te dzieci trzeba będzie dowozić, a placówki pozostaną i ogrzewanie i inne koszty utrzymania też pozostaną - tłumaczy.
Jutro (21.03) rada miejska Olesna na sesji ma zatwierdzić nową sieć szkół, z poprawami naniesionymi przez kuratora.