Świętowali Dzień Osób z Zespołem Downa. "Nikt nie daje tyle miłości i radości"
Opolskie Stowarzyszenie Na Rzecz Rozwoju Dzieci Z Trisomią 21 - TRISO zorganizowało happening na pl. Wolności w Opolu, podczas którego tańczono, bawiono się i udowadniano, że zespół Downa nie musi wykluczać z normalnego życia.
- To jest nasze święto, dużo tańczymy i śpiewamy. Z panią Izą, z wolontariuszami i z rodzicami. To nam daje dużo radości - dodaje Emilia Łaba.
- Chcielibyśmy przełamać te stereotypy, żebyście nie myśleli źle o naszych dzieciach. To my się jakoś boimy, mamy jakąś barierę, bo nie znamy tych ludzi. Pewnie, że trzeba więcej czasu poświęcić, więcej sił, ale tyle ile miłości, ile radości, ciepła dają te dzieci, to nikt inny nie da. To my, ci pełnosprawni tak zwani, tworzymy bariery, stajemy się lepsi od nich, a wcale tak naprawdę nie jest - mówi dr Joanna Łaba, prezes TRISO.
Podczas happeningu można było wziąć udział w loterii fantowej, a także poznać wychowanków opolskiego stowarzyszenia. Międzynarodowy Dzień Osób z Zespołem Downa, który jest obchodzony 21. marca został ustanowiony w 2005 roku.