Komendant brzeskich strażaków odszedł na emeryturę. Jednostką kierował od 1999 roku
Druhowie, koledzy, samorządowcy i przedstawiciele służb mundurowych pożegnali dziś starszego brygadiera Andrzeja Kwiatkowskiego. Uroczystości odbyły się w brzeskiej jednostce straży pożarnej. Kwiatkowski służbę rozpoczął jeszcze w latach 80-tych. Był komendantem ówczesnej komendy rejonowej w Grodkowie, a od 1999 roku kierował dużą jednostką powiatową w Brzegu.
Odchodzący dziś na emeryturę strażak mówi Radiu Opole, że wśród wielu zdarzeń, w których uczestniczył, najczęściej wspominać będzie powodzie.
- Podczas tej wielkiej powodzi stulecia w 1997 roku, wówczas byłem szefem jednostki ratowniczo-gaśniczej w Grodkowie. Tam, na tym terenie woda dosięgła nas naprawdę mocno, a później w 2010 roku walczyliśmy z wielką wodą w Brzegu. Tam na szczęście wodę utrzymaliśmy w korycie rzeki, a zalane zostały w większości poldery.
Andrzej Kwiatkowski zapowiedział dziś, że przez najbliższe tygodnie będzie odpoczywał. Dalszych planów nie chciał zdradzić.
Obowiązki na dwa miesiące przejął dotychczasowy zastępca komendanta młodszy brygadier Krzysztof Łukiewicz. Brzescy strażacy nowego szefa poznają w ciągu najbliższych tygodni.
- Podczas tej wielkiej powodzi stulecia w 1997 roku, wówczas byłem szefem jednostki ratowniczo-gaśniczej w Grodkowie. Tam, na tym terenie woda dosięgła nas naprawdę mocno, a później w 2010 roku walczyliśmy z wielką wodą w Brzegu. Tam na szczęście wodę utrzymaliśmy w korycie rzeki, a zalane zostały w większości poldery.
Andrzej Kwiatkowski zapowiedział dziś, że przez najbliższe tygodnie będzie odpoczywał. Dalszych planów nie chciał zdradzić.
Obowiązki na dwa miesiące przejął dotychczasowy zastępca komendanta młodszy brygadier Krzysztof Łukiewicz. Brzescy strażacy nowego szefa poznają w ciągu najbliższych tygodni.