Czy aplikacja mobilna może zastąpić tradycyjne konsultacje społeczne?
Czy aplikacja Nietak.pl pokaże najważniejsze problemy mieszkańców Opolszczyzny? Rozwiązanie proponowane przez stowarzyszenie Opolska Synergia '18 ma w pewnym sensie zastępować konsultacje społeczne.
W aplikacji codziennie pojawia się jedno pytanie, a wachlarz tematów jest szeroki. Wszyscy użytkownicy mają podgląd bazy pytań i odpowiedzi, więc pomysłodawcy liczą, że samorządowcy wyciągną z tego wnioski.
- Konsultacje społeczne są bardzo potrzebne, a stosowane dziś formy są mało przystępne i czasochłonne - mówią autorzy Jarosław Grzegorzak i Michał Nestorowicz.
- Dzisiaj potrzebujemy informacji o zdaniu mieszkańców o wiele częściej i szybciej. Przecież lepiej jest zdobyć odpowiedź natychmiast lub następnego dnia, jeśli dana rzecz dzieje się tu i teraz. Nie ma nawet porównania, jeśli zapytamy o to w pisemnych konsultacjach za rok czy dwa przy wyborach - przekonuje Grzegorzak.
- Zdajemy sobie sprawę, że nie mamy monopolu na wiedzę. Każdy ma inne spojrzenie na Opole, dlatego pytamy o zdanie na temat miasta - dodaje Nestorowicz.
Grzegorzak i Nestorowicz zapowiadają, że będą reprezentować interesy mieszkańców, jeśli samorządowcy nie zainteresują się wynikami głosowań.
Aplikację uruchomiono 5 dni temu, a dziś korzysta z niej ponad 100 osób.
- Konsultacje społeczne są bardzo potrzebne, a stosowane dziś formy są mało przystępne i czasochłonne - mówią autorzy Jarosław Grzegorzak i Michał Nestorowicz.
- Dzisiaj potrzebujemy informacji o zdaniu mieszkańców o wiele częściej i szybciej. Przecież lepiej jest zdobyć odpowiedź natychmiast lub następnego dnia, jeśli dana rzecz dzieje się tu i teraz. Nie ma nawet porównania, jeśli zapytamy o to w pisemnych konsultacjach za rok czy dwa przy wyborach - przekonuje Grzegorzak.
- Zdajemy sobie sprawę, że nie mamy monopolu na wiedzę. Każdy ma inne spojrzenie na Opole, dlatego pytamy o zdanie na temat miasta - dodaje Nestorowicz.
Grzegorzak i Nestorowicz zapowiadają, że będą reprezentować interesy mieszkańców, jeśli samorządowcy nie zainteresują się wynikami głosowań.
Aplikację uruchomiono 5 dni temu, a dziś korzysta z niej ponad 100 osób.