Starosta brzeski rekomenduje usunięcie chemikaliów w Brzegu
Maciej Stefański pisze do burmistrza Jerzego Wrębiaka i rekomenduje zlikwidowanie nielegalnego składowiska odpadów. Przypomnijmy, trzysta beczek z niebezpiecznymi substancjami znajduje się w dawnym magazynach zbożowych przy Placu Młynów, tuż przy Odrze i kilkaset metrów od centrum miasta. W oficjalnym piśmie czytamy, że władze powiatu powołują się w tej sytuacji na przepisy dotyczące zarządzania kryzysowego.
- Teraz powołujemy się na przepisy kryzysowe, które dają kierunek, jak usunąć te odpady groźne dla środowiska. Przypomnę, to druga nasza rekomendacja w tej sprawie. Wcześniej posiłkowaliśmy się przepisami ustawy o ochronie środowiska.
Starosta Stefański dodaje, że zagrożenie jest duże, a wysokie temperatury i możliwe wysokie stany Odry mogą doprowadzić m.in. do katastrofy ekologicznej. Zdaniem brzeskiego samorządowca, stosowny dokument może przyspieszyć cały proces.
Do tej pory władze Brzegu domagały się usunięcia tych odpadów przez prokuraturę w ramach przepisów kodeksu postępowania administracyjnego. Śledczy tłumaczą, że pobrane próbki z beczek, a nie wszystkie pojemniki stanowią dowód w sprawie.
Podobne pismo ze starostwa zostanie wysłane również do samorządowców z Olszanki. W Pogorzeli jest składowanych ponad 200 ton chemikaliów. Oba składowiska to nielegalna działalność Daniela G., który od miesiąca przebywa w areszcie.
Do sprawy wracamy jutro.
Starosta Stefański dodaje, że zagrożenie jest duże, a wysokie temperatury i możliwe wysokie stany Odry mogą doprowadzić m.in. do katastrofy ekologicznej. Zdaniem brzeskiego samorządowca, stosowny dokument może przyspieszyć cały proces.
Do tej pory władze Brzegu domagały się usunięcia tych odpadów przez prokuraturę w ramach przepisów kodeksu postępowania administracyjnego. Śledczy tłumaczą, że pobrane próbki z beczek, a nie wszystkie pojemniki stanowią dowód w sprawie.
Podobne pismo ze starostwa zostanie wysłane również do samorządowców z Olszanki. W Pogorzeli jest składowanych ponad 200 ton chemikaliów. Oba składowiska to nielegalna działalność Daniela G., który od miesiąca przebywa w areszcie.
Do sprawy wracamy jutro.