Paw na gigancie. Potrzebna była pomoc strażaków
Niesforne zwierzę uciekło wczoraj (07.03) z hodowli w Dziergowicach w gminie Bierawa. Ptak znalazł sobie wygodny punkt obserwacyjny na dachu jednego z budynków tuż przy drodze wojewódzkiej 425.
Choć paw nie jest zbyt ciężki, to w efekcie jego „tańców" na poszyci zaczęły spadać dachówki. Ptak nie chciał wrócić na swój wybieg. W tej sytuacji o pomoc w ściągnięciu pawia z dachu poproszeni zostali strażacy. Na miejsce przyjechali druhowie z miejscowej jednostki OSP oraz zawodowcy z Kędzierzyna-Koźla.
Na czas akcji łapania pawia na dachu, ruch na drodze wojewódzkiej odbywał się wahadłowo. Ostatecznie ptak trafił z powrotem do swojej woliery.
Na czas akcji łapania pawia na dachu, ruch na drodze wojewódzkiej odbywał się wahadłowo. Ostatecznie ptak trafił z powrotem do swojej woliery.