Władza dotuje, opozycja krytykuje. Remonty historycznych obiektów w Brzegu z politycznym sporem w tle
Rok temu informowaliśmy o tym, że z publicznych pieniędzy burmistrz Brzegu wyremontował dach kamienicy, w której mieszka. Wspólnota otrzymała te pieniądze w ramach samorządowych dotacji. Teraz sytuacja się powtarza. W zabytkowej nieruchomości przy ulicy Krzyszowica mieszkanie własnościowe ma sekretarz miasta. Tamtejsza wspólnota dostanie pieniądze na remont elewacji. Burmistrz Jerzy Wrębiak nie widzi w tym nic złego, jednak radni opozycji krytykują go za takie działanie.
Wrębiak informuje, że wspólnota wykonała już wcześniej kilka remontów za ponad pół miliona złotych.
- Teraz chcą dokończyć remont elewacji, który będzie kosztował ponad 300 tysięcy złotych, a my dokładamy im 30 procent, czyli 90 tysięcy - mówi.
Burmistrz nie widzi problemu w tym, że mieszkanie w zabytkowej kamienicy jest własnością sekretarz miasta.
- Jakie to ma znaczenie? Jestem w stanie założyć się o czapkę śliwek, że w większości kamienic w Brzegu znałbym kogoś, kto tam zamieszkuje – dodaje Wrębiak.
Oburzony natomiast jest radny Grzegorz Surdyka, który o sprawie dowiedział się z mediów.
- Mieszkańcy Brzegu złożą się, bo to z ich podatków, na remonty kamienic, w których mieszkania mają wysoko postawieni urzędnicy, a w tym przypadku nawet na stanowisku dyrektorskim. Jest to nie do pomyślenia – podkreśla radny.
Dodajmy, że samorząd na remonty zabytków wyda w tym roku 1,2 mln złotych, dzięki czemu 12 obiektów ma zostać odrestaurowanych.
- Teraz chcą dokończyć remont elewacji, który będzie kosztował ponad 300 tysięcy złotych, a my dokładamy im 30 procent, czyli 90 tysięcy - mówi.
Burmistrz nie widzi problemu w tym, że mieszkanie w zabytkowej kamienicy jest własnością sekretarz miasta.
- Jakie to ma znaczenie? Jestem w stanie założyć się o czapkę śliwek, że w większości kamienic w Brzegu znałbym kogoś, kto tam zamieszkuje – dodaje Wrębiak.
Oburzony natomiast jest radny Grzegorz Surdyka, który o sprawie dowiedział się z mediów.
- Mieszkańcy Brzegu złożą się, bo to z ich podatków, na remonty kamienic, w których mieszkania mają wysoko postawieni urzędnicy, a w tym przypadku nawet na stanowisku dyrektorskim. Jest to nie do pomyślenia – podkreśla radny.
Dodajmy, że samorząd na remonty zabytków wyda w tym roku 1,2 mln złotych, dzięki czemu 12 obiektów ma zostać odrestaurowanych.