W projekcie weźmie udział 100 studentów logistyki, biotechnologii, ochrony środowiska i informatyki.

- Jeśli się sprawdzą znajdą zatrudnienie - mówi prof. Marek Masnyk, rektor Uniwersytetu Opolskiego. - Studenci nie idą tam po to, jak to drzewiej bywało parzyć kawę i kserować dokumenty, tylko uczą się, rozwiązują konkretny problem w firmie zdiagnozowany i przedstawiony. Jeśli się sprawdzą, zostają w firmie na dłużej - dodaje.

- W przyszłości chcemy rozwijać taką formę współpracy także z innymi przedsiębiorstwami - podkreśla Joanna Kostuś z inkubatora. - Nasi studenci uczestniczą faktycznie w pracach na rzecz danego przedsiębiorstwa, czyli przedsiębiorstwa zgłaszają konkretne hipotezy, nad którymi studenci pracują i dążą do tego, aby jakieś innowacyjne rozwiązanie wymyślić. A potem włączają się w życie danego przedsiębiorstwa i pracują na żywym organizmie - dodaje.

Projekt jest finansowany z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.