Chcą powalczyć o interesy swojego pokolenia
Uczennice zdominowały Młodzieżową Radę Miejską w Prudniku. Mają nie tylko zdecydowana przewagę liczebną, ale też obsadziły wszystkie znaczące funkcje. W gronie tym są wybrani przez rówieśników przedstawiciele gimnazjów oraz szkół średnich. W piętnastoosobowej radzie jest tylko trzech chłopców. Podczas popołudniowej sesji odbyły się wybory jej prezydium.
- Chcemy pomóc w rozwoju naszego miasta - mówi Agata Skokuń, przewodnicząca Młodzieżowej Rady Miejskiej w Prudniku. – Żeby były jakieś miejsca dla młodzieży, gdzie można się spotkać, rozwijać swoje pasje. Po prostu, żeby coś się działo.
- Moim marzeniem jest, aby większa była oferta skierowana do młodzieży – powiedziała Karolina Tomczyszyn, wiceprzewodnicząca rady młodych w Prudniku. – Nie ma gdzie wyjść. Nie ma koncertów adresowanych do naszej grupy wiekowej. Brakuje różnych eventów. Myślę, że 50 procent naszych pomysłów uda się zrealizować, bo nie na wszystko wystarczy pieniędzy.
Gremium to zbierać się będzie raz na kwartał. Jest to trzecia rada młodzieżowa w historii Prudnika. Poprzednia ukonstytuowała się przed ośmiu laty. Jednak zaledwie po kilku miesiącach zawiesiła działalność.
- Moim marzeniem jest, aby większa była oferta skierowana do młodzieży – powiedziała Karolina Tomczyszyn, wiceprzewodnicząca rady młodych w Prudniku. – Nie ma gdzie wyjść. Nie ma koncertów adresowanych do naszej grupy wiekowej. Brakuje różnych eventów. Myślę, że 50 procent naszych pomysłów uda się zrealizować, bo nie na wszystko wystarczy pieniędzy.
Gremium to zbierać się będzie raz na kwartał. Jest to trzecia rada młodzieżowa w historii Prudnika. Poprzednia ukonstytuowała się przed ośmiu laty. Jednak zaledwie po kilku miesiącach zawiesiła działalność.