Radny ze Zdzieszowic aresztowany przez CBŚP. Prokurator stawia mu zarzuty przestępstw pedofilskich
W szajce pedofilów, rozbitej na początku roku przez Centralne Biuro Śledcze Policji, jest radny Zdzieszowic, 61- letni Marian M. Jak ustalili śledczy mężczyzna, a także pozostałych 6 zatrzymanych w tym samym czasie, za pośrednictwem portali społecznościowych i komunikatorów nawiązywał kontakty o charakterze seksualnym z dziećmi.
- Jemu jak i pozostałym zatrzymanym zostały przedstawione zarzuty dotyczące przestępstw pedofilskich – mówi rzecznik prasowy komendanta CBŚP Agnieszka Hamelusz. – Ci mężczyźni byli sukcesywnie zatrzymywani zarówno w grudniu jak i na początku tego roku. Wszyscy usłyszeli zarzuty i są tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Jest to kontynuacja sprawy, w której sąd zezwolił na upowszechnienie wizerunku osób podejrzanych. Czyli po publikacji w mediach w lipcu 2016 roku policjanci CBŚP ustalili kolejne osoby biorące udział m.in. w rozpowszechnianiu pornografii dziecięcej.
Policjanci ustalili, że sprawcy wyszukiwali swoje ofiary za pośrednictwem forów internetowych i portali społecznościowych, z których korzystali głównie uczniowie szkół podstawowych i gimnazjów.
W trakcie zatrzymania Mariana M. w jego własnym domu, policjanci zabezpieczyli również m.in. komputer, z którego miał korzystać.
Radny usłyszał od prokuratora zarzut usiłowania doprowadzenia dziecka mającego mniej niż 15 lat do poddania się czynności seksualnej za pośrednictwem internetu. Przestępstw miał się dopuszczać od listopada 2013 do marca 2015 roku. Grozi mu za nie do 12 lat pozbawienia wolności.
Radny gminy Zdzieszowice został aresztowany na 3 miesiące. Nie pojawia się na sesjach ani posiedzeniach komisji, ale zgodnie z przepisami, jego mandat wygasić można dopiero gdy zostanie on skazany prawomocnym wyrokiem sądu.