Przyszłość nyskiej Dekady wciąż tajemnicą. Radni jeszcze niezdecydowani
Nyscy radni od jutra (14.01) rozpoczną debatę nad zgodą na powstanie galerii Dekada. Sesja może potrwać kilka dni i prawdopodobnie dopiero w środę dowiemy się czy inwestor otrzyma zielone światło. Część radnych wystosowała oświadczenia, ale wielką niewiadomą pozostaje ostateczny wynik trwającej od wielu lat batalii o to, co ma powstać na terenie byłej zajezdni MZK.
Tak tajemniczego głosowania w Nysie dawno nie było. Część radnych publikuje w mediach społecznościowych oświadczenia, ale do ostatecznego podniesienia ręki pozostało trochę czasu. Jak mówi Marcin Wajda z Forum Samorządowego, podczas sesji będą jeszcze odpowiedzi na pytania, które mogą rozwiać wątpliwości. - Tak jak w poprzednich głosowaniach wstrzymam się od głosu. Z tego, co rozmawiałem z kolegami, są osoby, które jeszcze nie podjęły decyzji - mówi Wajda
Swój głos na "nie" zapowiada Liga Nyska i część radnych PO. Wiele zależeć będzie od radnych, którzy weszli w skład z niezależnych komitetów. - Będziemy raczej wspierać działania burmistrza i to mogę powiedzieć mocno i zdecydowanie, ale chciałbym się jeszcze wstrzymać z decyzjami - zapowiada Adam Zelent.
Nadal nie wiadomo jaki będzie ostateczny głos radnych Prawa i Sprawiedliwości. Miało być wydane oświadczenie w tej sprawie, ale do tej pory nie zostało wystosowane. Kordian Kolbiarz liczy na to, że PiS podniesie ręce za galerią. - Rozumiem, że są jakieś zależności partyjne, ale jestem przekonany, że radni PiS-u, którzy zostali wybrani przez mieszkańców Nysy będą dalej patrzeć na ich interes, a nie na ewentualne głosy z góry, boku, czy innych stron - uważa burmistrz Nysy.
Rozpoczęcie obrad w sobotę (14.01) o 9:00, ostateczne głosowanie prawdopodobnie w środę.
Swój głos na "nie" zapowiada Liga Nyska i część radnych PO. Wiele zależeć będzie od radnych, którzy weszli w skład z niezależnych komitetów. - Będziemy raczej wspierać działania burmistrza i to mogę powiedzieć mocno i zdecydowanie, ale chciałbym się jeszcze wstrzymać z decyzjami - zapowiada Adam Zelent.
Nadal nie wiadomo jaki będzie ostateczny głos radnych Prawa i Sprawiedliwości. Miało być wydane oświadczenie w tej sprawie, ale do tej pory nie zostało wystosowane. Kordian Kolbiarz liczy na to, że PiS podniesie ręce za galerią. - Rozumiem, że są jakieś zależności partyjne, ale jestem przekonany, że radni PiS-u, którzy zostali wybrani przez mieszkańców Nysy będą dalej patrzeć na ich interes, a nie na ewentualne głosy z góry, boku, czy innych stron - uważa burmistrz Nysy.
Rozpoczęcie obrad w sobotę (14.01) o 9:00, ostateczne głosowanie prawdopodobnie w środę.