Orszak Trzech Króli w Opolu z apelem biskupa o zakończenie głodówki [FILM, ZDJĘCIA]
Maryja z Józefem na osiołku, betlejemska gwiazda, trzej królowie na koniach i rycerze. To główne postacie tegorocznego orszaku Trzech Króli w Opolu. Nie zabrakło również książąt Kazimierza I Opolskiego z księżniczką Wiolą i Jana II Dobrego.
To nawiązania do 800-lecia miasta jakie przez cały rok będzie świętowane w stolicy regionu. Przy placu Wolności została zaś odegrana scena nawiązująca do życia w średniowiecznym Opolu.
- Jesteśmy bractwem rycerskim idziemy w marszu przed trzema królami i wprowadzamy ich do średniowiecznego Opola. Nawiązujemy do historii średniowiecza, które łączy się z chrześcijaństwem – mówi Marcin Duda z Bractwa Tradycji Joannickich ORDO.
- Jestem Maryją, jadę na osiołku, trochę się boję, ale już się zaprzyjaźniamy z osiołkem. W orszaku uczestniczę od kilku lat, ale nigdy nie miałam takiej ważnej roli – dodaje Zosia Strzyż.
- Będę podawać razem z koleżanką listy królom – występująca w roli aniołka Małgosia Prochota.
- Jest dużo ludzi, rozdawane są korony, są królowie Maryja i jest bardzo wesoło – mówi Emilia.
Na zakończenie po odegraniu sceny finałowej czyli pokłonu trzech króli przed dzieciątkiem Jezus, opolski biskup ksiądz Andrzej Czaja zaapelował o pojednanie między protestującymi przeciw zmienionym granicom Opola, a pomysłodawcami tego rozwiązania. Biskup kolejny raz poprosił o przerwanie protestu głodowego w Dobrzeniu Wielkim.
- Jesteśmy bractwem rycerskim idziemy w marszu przed trzema królami i wprowadzamy ich do średniowiecznego Opola. Nawiązujemy do historii średniowiecza, które łączy się z chrześcijaństwem – mówi Marcin Duda z Bractwa Tradycji Joannickich ORDO.
- Jestem Maryją, jadę na osiołku, trochę się boję, ale już się zaprzyjaźniamy z osiołkem. W orszaku uczestniczę od kilku lat, ale nigdy nie miałam takiej ważnej roli – dodaje Zosia Strzyż.
- Będę podawać razem z koleżanką listy królom – występująca w roli aniołka Małgosia Prochota.
- Jest dużo ludzi, rozdawane są korony, są królowie Maryja i jest bardzo wesoło – mówi Emilia.
Na zakończenie po odegraniu sceny finałowej czyli pokłonu trzech króli przed dzieciątkiem Jezus, opolski biskup ksiądz Andrzej Czaja zaapelował o pojednanie między protestującymi przeciw zmienionym granicom Opola, a pomysłodawcami tego rozwiązania. Biskup kolejny raz poprosił o przerwanie protestu głodowego w Dobrzeniu Wielkim.