Ukradł saszetkę z pieniędzmi. Gdy policjanci go namierzyli, był już w więzieniu
Ukradł saszetkę podczas rozładunku z samochodu dostawczego w Kluczborku. Jego łupem padło 4 tysiące złotych. Policjanci ustalili jego tożsamość. Okazało się, że wcześniej został zatrzymany w innej sprawie i trafił już za kratki.
- 19-latek z Jeleniej Góry usłyszał zarzut kradzieży - mówi aspirant sztabowy Monika Mrugała z biura prasowego opolskiej policji. - Na początku września kluczborscy policjanci zostali powiadomieni o kradzieży pieniędzy. Do zdarzenia doszło podczas rozładunku samochodu dostawczego na terenie jednej z firm w Kluczborku. Nieznany wówczas sprawca z kabiny pojazdu zabrał saszetkę z pieniędzmi i uciekł. Pracujący na miejscu śledczy ustalili, że poszkodowany stracił ponad 4 000 złotych. Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady, przesłuchali świadków zdarzenia i rozpoczęli poszukiwania.
Zebrane przez śledczych informacje zaprowadziły ich do województwa dolnośląskiego. Okazało się, że 19-letni mieszkaniec Jeleniej Góry jest już w zakładzie karnym, gdzie trafił za inną kradzież. Za kolejne przestępstwo grozi mu do 5 lat więzienia.
Zebrane przez śledczych informacje zaprowadziły ich do województwa dolnośląskiego. Okazało się, że 19-letni mieszkaniec Jeleniej Góry jest już w zakładzie karnym, gdzie trafił za inną kradzież. Za kolejne przestępstwo grozi mu do 5 lat więzienia.