O ochronie środowiska na sejmiku województwa
Aktualizacja programu ochrony środowiska do 2020 roku jest jednym z tematów dzisiejszej (20.12) sesji sejmiku. - W związku z planowaną zmianą granic Opola wszystkie wskaźniki muszą zostać zweryfikowane - powiedziała na naszej antenie marszałek Andrzej Buła.
- Z inicjatorami społecznej akcji związanej z czystym powietrzem spotkamy się ponownie w połowie stycznia, by podjąć konkretne działania. Może w sposób odpowiedzialny i zobowiązujący spróbowalibyśmy "omiernikować" nasze środowisko. Nie są to duże koszty, a mielibyśmy lepszy obraz zanieczyszczenia powietrza. Jest on w różnych miejscach różny, w różnych miejscach pikuje. Spotkałem się również z szefami firm, które potencjalnie mogą emitować zanieczyszczenie, więc zdefiniowaliśmy sobie, jakie kroki powinni podjąć pod względem zabezpieczenia technicznego - dodaje marszałek.
- W samym przygotowaniu planu ochrony środowiska nie uczestniczymy, ale dostarczamy do niego niezbędne materiały - powiedział w "Poglądach i osądach" Krzysztof Gaworski, wojewódzki inspektor ochrony środowiska. - Cały monitoring środowiska między innymi służy temu, aby dane, które my publikujemy co roku, z jednej strony pokazywały z czym mamy do czynienia, z drugiej strony dają wytyczne do planowania, co należałoby poprawić, a gdzie jest dobrze i należy to utrzymać - wyjaśnia.
Zdaniem marszałka Buły, by zachęcić do korzystania z pieców ekologicznych najnowszej generacji, potrzeba wielowątkowych działań, także poprzez programy dopłat do tych urządzeń, a to wymaga pieniędzy, których najczęściej brakuje.
- W samym przygotowaniu planu ochrony środowiska nie uczestniczymy, ale dostarczamy do niego niezbędne materiały - powiedział w "Poglądach i osądach" Krzysztof Gaworski, wojewódzki inspektor ochrony środowiska. - Cały monitoring środowiska między innymi służy temu, aby dane, które my publikujemy co roku, z jednej strony pokazywały z czym mamy do czynienia, z drugiej strony dają wytyczne do planowania, co należałoby poprawić, a gdzie jest dobrze i należy to utrzymać - wyjaśnia.
Zdaniem marszałka Buły, by zachęcić do korzystania z pieców ekologicznych najnowszej generacji, potrzeba wielowątkowych działań, także poprzez programy dopłat do tych urządzeń, a to wymaga pieniędzy, których najczęściej brakuje.