Tragiczny wypadek pod Brzegiem. Nie żyje jedna osoba [NOWE USTALENIA]
Do tragicznego wypadku doszło na drodze krajowej nr 94, między Brzegiem a Oławą, na wysokości wysypiska odpadów. Kilkanaście minut po godzinie 7 doszło tam do zderzenia trzech aut. Jedna osoba nie żyje, a jedna w stanie ciężkim trafiła do Brzeskiego Centrum Medycznego. Droga jest już przejezdna [g.12:40]
Wszystko zaczęło się od kierowcy tira, który jak tłumaczył policjantom, miał mieć problemy z silnikiem.
- Gdy zatrzymał się na drodze to uderzył w niego dostawczy bus – relacjonuje Sławomir Jakubik z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Brzegu.
- Na stojący samochód ciężarowy najechał bus, którego rozbite elementy uderzyły w prawidłowo jadącą terenówkę. Pasażer tego auta poniósł śmierć na miejscu. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca i odłączeniu akumulatorów w pojazdach – dodaje Jakubik.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że przyczyną śmierci 31-latka nie był źle zabezpieczony ładunek w busie, a zniszczone elementy konstrukcji samochodu dostawczego, które śmiertelnie raniły pasażera forda. Potwierdza to Patrycja Kaszuba, rzecznik brzeskiej policji.
Trudno w tej chwili ustalić czy sprawcą wypadku, był kierowca tira, który zatrzymał się na środku drogi, czy kierowca auta dostawczego, który nie zachował szczególnej ostrożności i najechał na tył naczepy. Na miejscu nadal trwa wyjaśnianie przyczyn tego wypadku. Po godzinie 13 droga ma zostać odblokowana. Dodajmy, że od 31.10 na drogach powiatu brzeskiego zginęły łącznie cztery osoby.
- Gdy zatrzymał się na drodze to uderzył w niego dostawczy bus – relacjonuje Sławomir Jakubik z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Brzegu.
- Na stojący samochód ciężarowy najechał bus, którego rozbite elementy uderzyły w prawidłowo jadącą terenówkę. Pasażer tego auta poniósł śmierć na miejscu. Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca i odłączeniu akumulatorów w pojazdach – dodaje Jakubik.
Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że przyczyną śmierci 31-latka nie był źle zabezpieczony ładunek w busie, a zniszczone elementy konstrukcji samochodu dostawczego, które śmiertelnie raniły pasażera forda. Potwierdza to Patrycja Kaszuba, rzecznik brzeskiej policji.
Trudno w tej chwili ustalić czy sprawcą wypadku, był kierowca tira, który zatrzymał się na środku drogi, czy kierowca auta dostawczego, który nie zachował szczególnej ostrożności i najechał na tył naczepy. Na miejscu nadal trwa wyjaśnianie przyczyn tego wypadku. Po godzinie 13 droga ma zostać odblokowana. Dodajmy, że od 31.10 na drogach powiatu brzeskiego zginęły łącznie cztery osoby.