Brzeg szykuje się do reformy oświaty. Budynki po gimnazjach nie będą puste
W ostatnich tygodniach władze Brzegu organizowały szereg spotkań i konsultacji z dyrektorami oraz nauczycielami tamtejszych szkół. Głównym tematem debat były rozmowy na temat funkcjonowania podstawówek po likwidacji gimnazjów. W grę wchodzi rozbicie szkół na dwa budynki.
Do zagospodarowania będą dwa budynki obecnie działającego Publicznego Gimnazjum nr 1 i nr 3. Szkoły są odpowiednio wyposażone i mają solidną infrastrukturę sportową. Władze Brzegu chcą do tych placówek umieścić uczniów klas 5-8 z podstawowej „piątki” i „trójki”. Maluchy, czyli klasy I - IV zostałyby w macierzystych budynkach szkół.
- Analizując naszą bazę, którą dysponujemy, a także analizując to, co daje nam reforma, myślę, że ten kierunek jest chyba najwłaściwszy, jeśli chodzi o rekomendację. I nie chodzi nam w Brzegu o wszystkie podstawówki, ale chodzi nam o połączenie szkół, które funkcjonują w jak najbliższej odległości od siebie - mówi burmistrz Brzegu Jerzy Wrębiak.
Opolski kurator oświaty Michał Siek tłumaczy, że planowana reforma zakłada szkoły podstawowe ośmioklasowe, które mają się mieścić najlepiej w jednym budynku. W wyjątkowych przypadkach do spraw trzeba będzie podchodzić indywidualnie. I tak prawdopodobnie będzie w przypadku Brzegu.
- Kurator będzie przede wszystkim wydawał decyzję, która jest wiążąca. Oczywiście będzie ją badał pod względem zgodności z prawem, czyli jak wyglądać będzie obwód, czy zapewniona jest możliwość realizacji obowiązku szkolnego i wychowania przedszkolnego. No i to, co wskazane jest w ustawie. Na razie nie wpłynęło do mnie żadne oficjalne pismo w sprawie planowanych zmian w Brzegu – podkreśla Michał Siek.
Dodajmy, że w przypadku odmowy takich działań, samorząd pozostanie z dwoma budynkami o dużej kubaturze. Przed podobnym problemem stoi wiele gmin i miast w Polsce.
- Analizując naszą bazę, którą dysponujemy, a także analizując to, co daje nam reforma, myślę, że ten kierunek jest chyba najwłaściwszy, jeśli chodzi o rekomendację. I nie chodzi nam w Brzegu o wszystkie podstawówki, ale chodzi nam o połączenie szkół, które funkcjonują w jak najbliższej odległości od siebie - mówi burmistrz Brzegu Jerzy Wrębiak.
Opolski kurator oświaty Michał Siek tłumaczy, że planowana reforma zakłada szkoły podstawowe ośmioklasowe, które mają się mieścić najlepiej w jednym budynku. W wyjątkowych przypadkach do spraw trzeba będzie podchodzić indywidualnie. I tak prawdopodobnie będzie w przypadku Brzegu.
- Kurator będzie przede wszystkim wydawał decyzję, która jest wiążąca. Oczywiście będzie ją badał pod względem zgodności z prawem, czyli jak wyglądać będzie obwód, czy zapewniona jest możliwość realizacji obowiązku szkolnego i wychowania przedszkolnego. No i to, co wskazane jest w ustawie. Na razie nie wpłynęło do mnie żadne oficjalne pismo w sprawie planowanych zmian w Brzegu – podkreśla Michał Siek.
Dodajmy, że w przypadku odmowy takich działań, samorząd pozostanie z dwoma budynkami o dużej kubaturze. Przed podobnym problemem stoi wiele gmin i miast w Polsce.