- Dotarły do nas niepokojące informacje, że obwodnica nie będzie wpisana do budżetu państwa na następny rok - mówiła Tomasz Hrycaj. - Mieszkańcy zdecydowali się na ten protest, bo nie zamierzają już dłużej czekać. Poprosiliśmy ich na spotkanie, które odbyło się w czwartek 8 grudnia. Wtedy wszyscy opowiedzieli się jednogłośnie za tym, żeby protestować w takiej samej formie jak poprzednio. Nie pozostała nam tak naprawdę już żadna inna forma nacisku na władzę - dodaje Hrycaj.

- Protesty będą się odbywały w dwóch miejscach. Będzie to Sosnówka i Niemodlin przy tzw. Dawnym Młynie - mówił z kolei Mariusz Nieckarz. - Uczestnicy będą przechodzić przez pasy, jeden za drugim. W ten sposób każdy będzie oczywiście opuszczał jezdnię i z powrotem na nią wchodził. Można powiedzieć, że jest to forma protestu najbardziej sprawdzona - wyjaśnia Nieckarz.

Przypomnijmy, że będzie to kolejny protest w tej sprawie. Mieszkańcy i władze Niemodlina zabiegają o budowę obwodnicy od wielu lat.