W Opolu uczczono 35. rocznicę ogłoszenia stanu wojennego
Wbrew obawom obchody 35. rocznicy ogłoszenia stanu wojennego przebiegły w Opolu bardzo spokojnie. Wielu gości nie skorzystało jednak z zaproszenia na tę uroczystość.
Obchody odbyły się pod pomnikiem Bojownikom o Polskość Śląska Opolskiego. Wojewoda Opolski Adrian Czubak w swoim przemówieniu odniósł się do wartości. Przypomniał ile tragicznych chwil naród Polski musiał przeżyć od 1945 roku.
- Dni stanu wojennego były jednak szczególnie dramatyczne, bo wielu Polaków musiało oddać to co najcenniejsze, czyli życie - powiedział Czubak. - Dzisiaj jesteśmy zobowiązani, aby pamiętać o ofiarności i o ofiarach. O ich niezłomności i odwadze i dziękować za to, że dzisiaj możemy żyć w wolnym kraju.
- Nie wszyscy skorzystali z zaproszenia, ale my zaproponowaliśmy takie obchody, w których wszyscy są mile widziani - tak o niskiej frekwencji na obchodach mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola
- Bez względu na partie polityczne, bez względu na poglądy. Ci, którzy czują się Polakami i chcą pamiętać o tym, że 35 lat temu własne państwo wystąpiło przeciwko swemu narodowi.
Druga część opolskich obchodów odbędzie się w katedrze, gdzie o godzinie 18:30 rozpocznie się msza święta.
- Dni stanu wojennego były jednak szczególnie dramatyczne, bo wielu Polaków musiało oddać to co najcenniejsze, czyli życie - powiedział Czubak. - Dzisiaj jesteśmy zobowiązani, aby pamiętać o ofiarności i o ofiarach. O ich niezłomności i odwadze i dziękować za to, że dzisiaj możemy żyć w wolnym kraju.
- Nie wszyscy skorzystali z zaproszenia, ale my zaproponowaliśmy takie obchody, w których wszyscy są mile widziani - tak o niskiej frekwencji na obchodach mówi Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola
- Bez względu na partie polityczne, bez względu na poglądy. Ci, którzy czują się Polakami i chcą pamiętać o tym, że 35 lat temu własne państwo wystąpiło przeciwko swemu narodowi.
Druga część opolskich obchodów odbędzie się w katedrze, gdzie o godzinie 18:30 rozpocznie się msza święta.