Radio Opole » Wiadomości z regionu
2016-12-12, 10:21 Autor: Marzena Śmierciak

Opolskie szpitale prowadzą negocjacje przyszłorocznych kontraktów z NFZ

Opolskie Centrum Onkologii. Fot. J. Maćkowiak
Opolskie Centrum Onkologii. Fot. J. Maćkowiak
Wojciech Redelbach [fot. Marcin Skomudek]
Wojciech Redelbach [fot. Marcin Skomudek]
Roman Kolek [fot. Marcin Skomudek]
Roman Kolek [fot. Marcin Skomudek]
- Pieniądze są za małe, brakuje nam około 3 - 3,5 mln złotych - powiedział w porannej rozmowie "W cztery oczy" dr Wojciech Redelbach, dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii pytany o poziom kontraktowania usług medycznych w 2017 roku.
Przypomnijmy, co drugi szpital w naszym regionie nie podpisał umowy na przyszły rok z Narodowym Funduszem Zdrowia. Dyrektorom tych placówek nie odpowiadają proponowane przez fundusz wysokości kontraktów. Co najmniej do połowy miesiąca potrwa aneksowanie umów na świadczenie pomocy medycznej w pierwszym półroczu.

O jakie kwoty chodzi? Wyliczał na przykładzie swojej placówki doktor Redelbach.

- W samym leczeniu onkologicznym, gdzie stosuje się chemioterapię, jak i programy lekowe, to na same leki kwota 1 800 000 zł to jest za mało, tzw. obsługa to wydatek ok. 300 tyś. do 350 tyś. zł. W poradniach to koszt rzędu pół miliona, w lecznictwie stacjonarnym, tym pozostałym, to kwota ponad miliona, czyli tak lekko licząc o 3 - 3,5 mln tych środków jest za mało - powiedział dyrektor Opolskiego Centrum Onkologii.

Jak zapewniał jednak dr Wojciech Redelbacha, nawet przy przedłużających się negocjacjach z NFZ nie ma ryzyka, że pacjenci pozostaną bez opieki. Obowiązujące obecnie umowy w niezmienionych wysokościach utrzymają jeszcze ważność do końca lutego. Dodał jednocześnie, że finansowanie onkologii systematycznie spada, a tłumaczenie ze strony NFZ jest zwykle takie samo: brakuje pieniędzy w systemie.

Przypomnijmy, wycena jednego punktu za świadczenia medyczne od 2012 roku nie ulega zmianie, a szpitale muszą m.in. ponosić rosnące koszty gwarantowanego wzrostu uposażeń personelu. Często biorą na siebie finansowanie koniecznych usług ponad kontrakt.

- Perturbacje z ustaleniem poziomu finansowania występowały każdego roku - powiedział w "Poglądach i osądach" Roman Kolek, wicemarszałek odpowiedzialny w regionie za służbę zdrowia. - Ale obaw nie należy mieć co do tego, że zostanie zaburzony dostęp do usług zdrowotnych - dodaje.

- Bo jest wola porozumienia się - powiedział Kolek.

Jak jednak tłumaczył nasz poranny gość, strona NFZ, jak i Ministerstwo Zdrowia powinny zrozumieć, że od 5 lat nic nie zmieniło się w wycenach usług medycznych. - A wręcz odwrotnie - tłumaczy Roman Kolek.

- Oczywiście przyjmujemy to. To jest normalny argument dopasowujący taryfy do rzeczywistych kosztów ponoszonych przez szpitale. O tyle utrzymanie tej ceny wobec zmieniających się zasad finansowania świadczeń zdrowotnych, podniesienia płacy minimalnej - w ciągu tych kilku lat z 1 300 zł do 1 800 zł, a od przyszłego roku to będzie kolejny krok w górę - do 2 tyś. - to są obciążenia, które skutkują realnym podniesieniem kosztów funkcjonowania szpitali - tłumaczy Kolek.

Od dziś (12.12) przypomnijmy oficjalnie obowiązki dyrektora opolskiego oddziału NFZ pełni Robert Bryk i trzeba mieć nadzieję, że ten fakt usprawni negocjacje z dyrektorami szpitali.
Wojciech Redelbach, dyr
wicemarszałek Roman Kolek

Wiadomości z regionu

2024-11-19, godz. 19:45 Dzięki platformie eKRUS rolnicy wiele spraw załatwią bez wychodzenia z domu eKRUS to system informatyczny Kasy Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego, który ma ułatwić pracę rolników. W jednym miejscu zainteresowani mogą pilnować… » więcej 2024-11-19, godz. 18:15 Ludzie listy piszą. Mieszkańcy DPS-u w Kluczborku mają niewygórowane prośby do Mikołaja Kapcie, piżamy, słodycze, perfumy i środki czystości. Mieszkańcy domów pomocy społecznej w Kluczborku nie mają wygórowanych życzeń w swoich listach… » więcej 2024-11-19, godz. 18:00 Petycja w sprawie budowy zbiornika. "Żeby nasz głos był wyraźnie słyszany w Warszawie" 2450 podpisów zebrano w sprawie budowy zbiornika retencyjnego na rzece Osobłoga w Racławicach Śląskich. Petycję do władz państwowych poparli mieszkańcy… » więcej 2024-11-19, godz. 17:38 Kluczborscy strażacy wyróżnieni za pomoc podczas powodzi. "Codziennie jechali do sztabów" Dziesięciu kluczborskich strażaków odebrało dziś (19.11) nagrody finansowe, podziękowania i upominki za pomoc w walce z usuwaniem skutków wrześniowej … » więcej 2024-11-19, godz. 17:00 Najlepsi z najlepszych docenieni. Przyznano stypendia premiera dla opolskich uczniów 91 uczniów opolskich liceów i techników odebrało dyplomy stypendystów Prezesa Rady Ministrów. To nagrody nie tylko za najwyższą średnią w szkole, ale… » więcej 2024-11-19, godz. 16:00 Blisko 30 gospodarstw z Opola ucierpiało w powodzi. W ich sprawie apeluje Izba Rolnicza w Opolu Izba Rolnicza w Opolu apeluje do ministerstwa rolnictwa ws. rolników z terenów administracyjnie należących do Opola, którzy zostali poszkodowani przez powódź… » więcej 2024-11-19, godz. 15:15 Promują koła naukowe i samych siebie. "Taka działalność procentuje" [ZDJĘCIA] Koła naukowe to poszerzenie wiedzy z sali wykładowej, integracja, ale też doświadczenie, które później procentuje w pracy zawodowej - takie wnioski można… » więcej 2024-11-19, godz. 14:45 "Najlepszą motywacją jest wynagrodzenie". Pielęgniarki i położne walczą o podwyżkę płac Pielęgniarki i położne sprzeciwiają się dyskryminacji płacowej. Dziś (19.11) w tej sprawie protestowały przed kancelarią premiera w Warszawie. Do stolicy… » więcej 2024-11-19, godz. 14:20 Dzielą się krwią. Studenci politechniki znów organizują "Wampiriadę" [ZDJĘCIA] To już tradycja. Studenci Politechniki Opolskiej oddawali dzisiaj (19.11) krew. » więcej 2024-11-19, godz. 14:14 Kwintet pijanych kierowców "trafili" kluczborscy policjanci w weekend. Pomogli mieszkańcy Pięciu pijanych kierowców wpadło w ręce policjantów z Kluczborka, Wołczyna i Byczyny podczas minionego weekendu. » więcej
11121314151617
Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać lepiej. Dowiedz się więcej »