- Jest to urozmaicenie dla naszych milusińskich, którzy leżą w szpitalu. Tęsknią za domem, a Mikołaj jest wzruszającą chwilą, oderwaniem od zastrzyków i kroplówek – mówi Marek Wojciechowski.

- Takie spotkanie z Mikołajem jest bardzo potrzebne tym dzieciom, są uśmiechnięte i jest to wielka frajda dla nich – dodaje Dariusz Madera, dyrektor WCM.

- Chcielibyśmy, aby 6 grudnia nie kojarzył im się tylko ze szpitalem, ale z tym, że odwiedziło je tak wiele osób i sam Mikołaj – dodaje Janusz Zaryczański, ordynator oddziału pediatrycznego.

- Poprawiamy nastrój dzieci przebywających w szpitalu i wszyscy mogą to zobaczyć, że to się udało – mówi nadkomisarz Iwona Żurawska z wydziału prewencji opolskiej policji.

- Super prezenty, bardzo mi się podoba, dostaliśmy maskotki i cukierki – mówi trzyletni Adrian.

Korowód świętego Mikołaja zajrzał również do dzieci, które z powodu choroby pozostały w swoich salach.