Parafia św. Wawrzyńca w Strzelcach Opolskich chce wyremontować dwa najstarsze zabytki w mieście
Chodzi o pochodzący z XVII wieku drewniany kościół św. Barbary i datowaną na XV wiek basztę dzwonniczą wraz z fragmentem dawnych murów miejskich.
- Chcielibyśmy dokonać remontu kościoła cmentarnego św. Barbary i najbliższego jego otoczenia. Poza tym spore zmiany dotyczyłyby baszty znajdującej się tuż obok głównego kościoła – mówi ks. Rudolf Nieszwiec, proboszcz parafii św. Wawrzyńca w Strzelcach Opolskich. – Miałby to być punkt informacyjny. Projekt dotyczyć będzie nie tylko samej baszty, ale całego jej otoczenia. Tam jest fragment zachowanych murów miejskich, lapidarium. To jest właściwie teren starego cmentarza, kilka płyt jest wmurowanych do muru, który przylega do ogrodu i ten ogród też byłby włączony w plan odnowy tego miejsca.
Rewitalizacja tych dwóch zabytków kosztować może około 1,8 miliona złotych. Parafia stara się o dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego. Jeśli się uda, 85% kosztów będzie pokryte z tych pieniędzy. Pozostaje jednak kwestia wkładu własnego. Parafianie próbują zebrać 275 tysięcy złotych.
- Liczę ogromnie na wsparcie urzędu miejskiego i starostwa powiatowego. Zwróciliśmy się też z prośbą do mieszkańców Strzelec, żeby w miarę możliwości próbowali poprzeć tę inicjatywę – mówi ks. Rudolf Nieszwiec.
Proboszcz liczy, że uda się doprowadzić ten projekt do finału, zwłaszcza w zakresie remontu drewnianego kościoła św. Barbary, którego stan z roku na rok jest coraz gorszy.
Rewitalizacja tych dwóch zabytków kosztować może około 1,8 miliona złotych. Parafia stara się o dofinansowanie z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Opolskiego. Jeśli się uda, 85% kosztów będzie pokryte z tych pieniędzy. Pozostaje jednak kwestia wkładu własnego. Parafianie próbują zebrać 275 tysięcy złotych.
- Liczę ogromnie na wsparcie urzędu miejskiego i starostwa powiatowego. Zwróciliśmy się też z prośbą do mieszkańców Strzelec, żeby w miarę możliwości próbowali poprzeć tę inicjatywę – mówi ks. Rudolf Nieszwiec.
Proboszcz liczy, że uda się doprowadzić ten projekt do finału, zwłaszcza w zakresie remontu drewnianego kościoła św. Barbary, którego stan z roku na rok jest coraz gorszy.