Znów tyka na ścianie "Rolnika". Szkolny zegar powrócił na swoje miejsce
Przedwojenny zegar powrócił po kilkudziesięciu latach na swoje dawne miejsce - frontową ścianę nyskiego "Rolnika" i od dzisiaj odmierza czas uczniom. Ma nową, wypiaskowaną tablicę, dorobione wskazówki i nowy mechanizm.
- Pracuję w tej szkole już prawie 30 lat i odkąd pamiętam zawsze straszyła nas na ścianie głównej szkoły, przy placu apelowym, pusta tarcza zegara. Kiedyś została ograbiona ze wskazówek i z mechanizmu. Kiedy i gdzie – tego nie pamiętają nawet najstarsi pracownicy. Postawiliśmy sobie zatem za punkt honoru, aby ten zegar odnowić - mówi dyrektor szkoły Tomasz Jazienicki.
Placówka szukała fachowców, pasjonatów, także sponsorów. - W końcu jeden z rodziców naszych absolwentów – Krzysztof Grzegorzek, inżynier z wykształcenia, powiedział, że wykona to we własnym zakresie. No i zrobił, mamy znowu zegar.
Zegar udało się do zamontować na ścianie budynku dzięki pomocy nyskich strażaków.
Placówka szukała fachowców, pasjonatów, także sponsorów. - W końcu jeden z rodziców naszych absolwentów – Krzysztof Grzegorzek, inżynier z wykształcenia, powiedział, że wykona to we własnym zakresie. No i zrobił, mamy znowu zegar.
Zegar udało się do zamontować na ścianie budynku dzięki pomocy nyskich strażaków.