Nyscy uczniowie przez cały rok ślizgają się i pływają za darmo
Hulają po lodzie, pływają, a wszystko bezpłatnie - mowa o nyskich uczniach i przedszkolakach, którzy mają wykupione przez gminę całoroczne zajęcia na lodowisku i krytej pływalni. Jak wylicza Mirosław Aranowicz - gospodarz obiektu, to łączna kwota 380 tys. zł, która zostaje w kieszeniach rodziców, a nyskie dzieci coraz lepiej jeżdżą na łyżwach i nie boją się też wody.
- Nie po raz pierwszy gmina refunduje szkolne lekcje wf, więc obserwujemy, jak to doskonale wpływa na umiejętności i zdrowie dzieciaków. Kiedy ruszyło lodowisko w Nysie, niewiele z nich potrafiło utrzymać się łyżwach, to samo dotyczy pływania. Teraz już niektórzy pływają w pięknym stylu, a na łyżwach już nikt się nie przewraca – mówi Mirosław Aranowicz, gospodarz lodowiska i krytej pływalni.
Nyski Ośrodek Rekreacji właśnie podpisał umowę z gminą o kolejnej, tegorocznej akcji krzewienia kultury fizycznej w podstawówkach i gimnazjach, a także w przedszkolach. Uczniowie przychodzą na lekcje wf na lodowisko i pływalnię, nic za to nie płacąc. Rozliczenia pomiędzy gminą i NOR odbywają się na bieżąco, w systemie miesięcznym. W ubiegłym roku były to refundowane kwoty w wysokości 290 tys. zł za krytą pływalnię i 90 tys. zł za korzystanie z lodowiska.
Oba obiekty po południu i do godz.21.00 służą następnie wszystkim zainteresowanym mieszkańcom.
Nyski Ośrodek Rekreacji właśnie podpisał umowę z gminą o kolejnej, tegorocznej akcji krzewienia kultury fizycznej w podstawówkach i gimnazjach, a także w przedszkolach. Uczniowie przychodzą na lekcje wf na lodowisko i pływalnię, nic za to nie płacąc. Rozliczenia pomiędzy gminą i NOR odbywają się na bieżąco, w systemie miesięcznym. W ubiegłym roku były to refundowane kwoty w wysokości 290 tys. zł za krytą pływalnię i 90 tys. zł za korzystanie z lodowiska.
Oba obiekty po południu i do godz.21.00 służą następnie wszystkim zainteresowanym mieszkańcom.