Jak powiedział Radiu Opole kapitan Krzysztof Letki ze stanowiska kierowania Opolskiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej, akcja wymagała zaangażowania znacznych sił i trwała do wczesnych godzin rannych.

- Po dojechaniu na miejsce pierwszych zastępów straży pożarnej stwierdzono pożar sprasowanej makulatury przewożonej na naczepie samochodu ciężarowego. Na miejsce zadysponowano osiem zastępów straży pożarnej, a działania polegały na podaniu prądów gaśniczych piany na naczepę, zdjęciu płonącej makulatury i usunięciu jej na pobocze - mówi Letki.

Podczas akcji gaśniczej ruch odbywał się wahadłowo, a na czas usuwania uszkodzonej naczepy droga była zablokowana.