Zbierają na windę, by pomóc niepełnosprawnym
Chcą pomagać dzieciom niepełnosprawnym i potrzebują windy. Mowa o stowarzyszeniu "Tacy Sami" z Głubczyc. Do siedziby organizacji prowadzą strome schody, a to powoduje, że zdarzają się przypadki, gdy potrzebującym trzeba odmawiać pomocy.
- Są to dla nas prawdziwe schody - mówi Krzysztof Hajda, członek zarządu stowarzyszenia. - Powodują, że z NFZ nie możemy dostać pieniędzy, ze względu na to, że ludzie na wózkach nie mogą do nas przyjechać. Dopóki nie będziemy mieli windy, będziemy musieli pracować wolontariacko. Działamy tak od 2012 roku i mamy wiele dzieci niepełnosprawnych. Zgłaszają się do nas także osoby z problemami ruchowymi, które jeżdżą na wózkach. Nie możemy ich przyjmować do naszego stowarzyszenia przez wspomniane schody. Bez windy one nas blokują - dodaje.
By remont doszedł do skutku, potrzebnych jest około 40 tysięcy złotych. Organizacja prowadzi zbiórkę, o której dokładne informacje można znaleźć na ich stronie internetowej.
By remont doszedł do skutku, potrzebnych jest około 40 tysięcy złotych. Organizacja prowadzi zbiórkę, o której dokładne informacje można znaleźć na ich stronie internetowej.