- Maszyny rolnicze będą wykorzystywane podczas zajęć praktycznych z mechanizacji rolnictwa oraz produkcji zwierzęcej i roślinnej - mówi Jacek Pietroszek, dyrektor szkoły.
- Wcześniej nie mieliśmy takiego sprzęt. Młodzież bardziej uczyła się teorii. Dziś 40 procent zajęć zawodowych może się odbywać na sprzęcie, który właśnie otrzymaliśmy. W Namysłowie panuje trend, że osoby, które uczą się w szkole rolniczej, w najbliższej przyszłości chcą przejąć gospodarstwo od rodziców lub dziadków, dlatego kształcenie praktyczne jest tak ważne- wyjaśnia.

- Nowy sprzęt bardzo nam się przyda, w tamtym roku otrzymaliśmy od starostwa 3 hektary pola, na których uczniowie doskonalą swoje umiejętności - mówi Tomasz Wiciak, nauczyciel przedmiotów zawodowych w Zespole Szkół Rolniczych. - Tam uczniowie będą się uczyć orać, siać i uprawiać. Kształcenie praktyczne w technikum agrobiznesu wraca do podstaw, do tego, co było kiedyś – zauważa.

W namysłowskim "Rolniku" uczy się prawie 500 uczniów.